W cieniu pomnika generała Władysława Andersa w Imoli rozpoczął się pierwszy dzień oficjalnej wizyty polskiej delegacji we Włoszech. To właśnie tam, 16 kwietnia 1945 r., zabrzmiał dumnie Mazurek Dąbrowskiego, który w czasie obchodów 80 rocznicy wyzwolenia Bolonii nabiera dodatkowej, symbolicznej wymowy.
Uroczystość zgromadziła przedstawicieli władz włoskich i polskich, kombatantów, lokalnych działaczy, młodzież i harcerzy. Po oficjalnym rozpoczęciu głos zabrali reprezentanci strony włoskiej, którzy podkreślali znaczenie polsko-włoskiej przyjaźni i wspólnej historii, szczególnie zakorzenionej w czasach II wojny światowej.
W imieniu polskiej delegacji przemówił Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister Lech Parell, który w swoim wystąpieniu oddał hołd żołnierzom 2 Korpusu Polskiego oraz wyraził wdzięczność lokalnym społecznościom za pielęgnowanie pamięci o polskich bohaterach.
- Wiemy, że dla mieszkańców Imoli wyzwolenie od Niemców miało i do dzisiaj ma duże znaczenie. Świadczą o tym coroczne uroczystości oraz wzniesiony w tym miejscu pomnik generała Władysława Andersa. Jesteśmy wdzięczni władzom i mieszkańcom Imoli, że o nim pamiętają. Generał Anders to wielki polski bohater, symbol niezłomności, któremu udało się wyprowadzić z sowieckiej niewoli tysiące żołnierzy i cywilów i osiągnąć z nimi wielkie zwycięstwa.
Do uczestników zwróciła się również Konsul Generalna RP w Mediolanie, Agnieszka Gloria Kamińska, podkreślając rolę lokalnych organizacji i mieszkańców w zachowaniu pamięci historycznej oraz żywą obecność ducha solidarności między narodami.
W trakcie uroczystości wręczono także medale „Pro Bono Poloniae” oraz „Pro Patria” osobom i instytucjom zasłużonym dla polskiego dziedzictwa we Włoszech. Wyróżnieni zostali m.in. Fundacja Cassa di Risparmio di Imola, stowarzyszenie Eredità e Memoria, Robert Łyscarz, Marco Panieri oraz Marco Dalmonte.
Szczególnym momentem było posadzenie symbolicznego drzewa pamięci profesora Wojciecha Narębskiego — podpułkownika WP, weterana kampanii włoskiej i patrona Niezależnego Związku Harcerstwa „Czerwony Mak” w Skawinie. Życie profesora Narębskiego, jego postawa oraz zaangażowanie w kształtowanie patriotycznych postaw młodzieży, pozostają inspiracją dla kolejnych pokoleń.
Po ceremonii złożenia wieńców i kwiatów pod pomnikiem, polska delegacja udała się do Castel San Pietro Terme. Równolegle minister Lech Parell oraz jego zastępca, minister Michał Syska, złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą wyzwolenie miasta przez 2. Korpus Polski.
O godzinie 12:00 w Castel San Pietro Terme ponownie zabrzmiał hymn Polski. W miejscu, gdzie przed 85 laty polscy żołnierze forsowali rzekę Sillaro, odbyła się kolejna uroczystość upamiętniająca ich heroizm. Głos tym razem zabrał minister Syska, który nawiązał do włoskiej gościnności i życzliwości, która objawia się także w kultywowaniu pamięci o polskich żołnierzach:
- Walki podkomendnych generała Andersa na froncie włoskim to nie tylko zdobycie Monte Cassino oraz triumfalne defilady na ulicach Ankony i Bolonii. To również wiele wyzwolonych miast i miasteczek. To wdzięczna pamięć mieszkańców oswobodzonych miejscowości, takich jak Castel San Pietro Terme.
Minister Syska przypomniał również o ponad dwóch tysiącach Polaków, którzy we Włoszech znaleźli wieczny spoczynek i wyraził przekonanie, że ich ofiara nie poszła na marne. Jak powiedział: Polegli oni w słusznej sprawie, bijąc się o "wolność naszą i waszą".
Podczas ceremonii także przyznano odznaczenia – wśród uhonorowanych znaleźli się m.in. Rita Baroncini, Francesca Marchetti oraz Urząd Gminy Castenaso. Radosne uroczystości zakończyły się odśpiewaniem pieśni wojskowych i zdjęciami Włochów z polskimi weteranami.
Zdjęcia pełnej jakości: https://www.flickr.com/photos/kombatanci/albums/72177720325397751/
fot. Barbara Jamrocha / UdSKiOR