82 lata temu w wyniku Akcji pod Arsenałem Grupy Szturmowe Szarych Szeregów uwolniły podharcmistrza Jana Bytnara „Rudego” oraz 20 innych więźniów przewożonych po przesłuchaniach w siedzibie Gestapo w alei Szucha do więzienia na Pawiaku. W uroczystościach upamiętniających te wydarzenia wziął udział Szef UdSKiOR Lech Parell.
Pamięć o bohaterach Akcji pod Arsenałem zwanej także „Meksyk II” uczczono mszą święta odprawioną w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, po której uczestnicy, w tym licznie przybyli harcerze ZHR i ZHP przemaszerowali przed budynek Arsenału.
W trakcie uroczystości minister Lech Parell uhonorował medalem ,,Pro Patria” osoby szczególnie zasłużone w kultywowaniu pamięci o historii RP, w tym szczególnie zaangażowane w upamiętnienie Akcji pod Arsenałem. Medalem oznaczeni zostali: Anna Kędziorek, Katarzyna Zajączkowska, Stanisław Wyganowski, Mariusz Robert Skwara, Lech Reszotarski
Uroczystość zakończył Apel Pamięci oraz złożenie kwiatów.
Zdjęcia pełnej jakości: https://www.flickr.com/photos/kombatanci/albums
Fot. Barbara Jamrocha / UdSKiOR
Akcja pod Arsenałem
W nocy z 18 na 19 marca 1943 r. Gestapo zaaresztowało Henryka Ostrowskiego ps. „Heniek”, komendanta hufca-plutonu Praga Grup Szturmowych Szarych Szeregów. „Heniek” został poddany brutalnemu śledztwu w celu pozyskania informacji o siatce, do której należał. Kilka dni później ta sama grupa Gestapo dokonała aresztowania Jana Bytnara, komendanta hufca-plutonu „Południe”.
W znanej książce Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec” Ostrowski został przedstawiony jako ten, który załamał się w śledztwie i zdradził Jana Bytnara „Rudego”. Aleksander Kamiński nie dysponował jednak informacjami, że „Heniek” niczego nie zdradził Niemcom, w rzeczywistości wszystkie materiały gestapowcy wydobyli ze znalezionych w jego mieszkaniu notatek. Wmawianie „Rudemu”, że Ostrowski załamał się w śledztwie, było celowe dla wydobycia zeznań od Bytnara.
Akcją odbicia „Rudego” dowodzili Stanisław Broniewski „Orsza”, a bezpośrednio Tadeusz Zawadzki „Zośka”. Wcześniej musiało się na nią zgodzić kierownictwo Szarych Szeregów.
Do ataku na więźniarkę doszło u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie w pobliżu budynku Arsenału. Samochód wiozący „Rudego” został obrzucony butelkami z benzyną i zatrzymany. W wyniku ostrzału dwóch żołnierzy podziemia zostało śmiertelnie rannych, a jeden schwytany i później rozstrzelany. Niemcy stracili 4 zabitych (załoga spalonej więźniarki Gestapo i policjant). Rannych zostało też 9 żołnierzy. „Rudego” przeniesiono do oczekującego nieopodal samochodu i wywieziono z miejsca akcji.
W akcji pod Arsenałem uwolniono 21 więźniów, wśród nich obok „Rudego” także Henryka Ostrowskiego „Heńka”. W sumie wzięło w niej udział 28 członków Szarych Szeregów. Następnego dnia w odwecie Niemcy rozstrzelali na dziedzińcu Pawiaka 140 Polaków i Żydów.
Tylko jedenastu uczestników akcji dożyło końca wojny. Dowódca grupy Tadeusz Zawadzki ps. „Zośka”, zginął 20 sierpnia 1943 r. w czasie rozbicia strażnicy granicznej w miejscowości Sieczychy. Odbity „Rudy” zmarł 30 marca 1943 r. na skutek obrażeń zadanych przez gestapowców w czasie przesłuchania. Tego samego dnia zmarł także Aleksy Dawidowski „Alek”, ranny podczas ewakuacji spod Arsenału. Akcja miała jednak istotne znaczenie dla morale mieszkańców Warszawy. Harcerze pokazali w ten sposób siłę Armii Krajowej i umocnili opór Polaków przeciw okupantom.