Uroczyste złożenie kwiatów przy Bramie Straceń w Cytadeli Warszawskiej z okazji Święta Niepodległości odbyło się 10 listopada 2016 r. W ceremonii wziął udział p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

W wigilię Święta Niepodległości gromadzimy się w miejscu uświęconym krwią kilku pokoleń polskich patriotów. Jest ono naznaczone krwią i męczeństwem, ale to też miejsce, które dawało siłę pokoleniu walczącym o Polskę niepodległą. Pokoleniu, które odzyskało w listopadzie 1918 r. wolność. Kiedy wieszano na stokach Cytadeli Warszawskiej Romualda Traugutta 5 sierpnia 1864 r., wówczas władze Rosji carskiej nakazały, aby tej straszliwej egzekucji towarzyszyły walce grane przez orkiestrę rosyjską. Ale na przekór tej hańbie lud Warszawy zgromadzony przy Cytadeli runął na kolana i śpiewał suplikacje.

 

50 lat później, w sierpniu 1914 r., więzień X Pawilonu Józef Piłsudski poprowadził w bój o wolną Polskę Pierwszą Kompanię Kadrową. Tak, jak śpiewano w pieśni Powstania Styczniowego, przywołanej potem w latach I wojny światowej przez Legiony Polskie, „O Ojców grób bagnetów poostrz stal” - oni ostrzyli stal swych bagnetów o groby przodków, w tym o Cytadelę Warszawską – powiedział do zebranych przy Bramie Straceń p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

Brama Straceń zlokalizowana jest w Cytadeli Warszawskiej, która została  zbudowana przez cara Mikołaja I w latach 1832-1834, po stłumieniu Powstania Listopadowego. Miała być postrachem dla ludu Warszawy i stać na straży „porządków” w mieście. W tzw. X Pawilonie zorganizowano centralne więzienie śledcze dla więźniów politycznych. Według niektórych danych przez Cytadelę przewinęło się ok. 40 tys. więźniów. Niektórych z nich stracono na stokach twierdzy, wielu wywieziono na katorgę lub na Sybir. Wśród więźniów X Pawilonu odnajdziemy tak wybitne postaci polskiej historii, jak: Józef Piłsudski, Romuald Traugutt, ks. Piotr Ściegienny, Walery Sławek, czy Stefan Okrzeja.

 

nr 2 (398) 2024 luty

2024 luty