Pomnik autorstwa rzeźbiarza Władysława Dudka odsłonięto 8 listopada 2016 r. w Dolince Szwajcarskiej przy ul. Fryderyka Chopina w Warszawie. Odsłonięcie pomnika poprzedziła msza święta odprawiona w Archikatedrze Warszawskiej w intencji Henryka Sławika i Józsefa Antalla oraz polskich uchodźców wojennych i ich węgierskich opiekunów. Współorganizatorem uroczystości był Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, a inicjatorem ambasador Polski na Węgrzech, współprzewodniczący społecznego komitetu budowy pomnika Grzegorz Łubczyk.

 

Pomnik odsłonięty w Warszawie przedstawia sylwetki Henryka Sławika i Józsefa Antalla rozmawiających przy stoliku. Obaj uhonorowani są bohaterami Polski, Węgier i Izraela. W czasie II wojny światowej wspólnie uratowali co najmniej 5 tys. polskich Żydów.

 

Łączy nas dzisiaj pamięć i wdzięczność wobec dwóch wielkich bohaterów narodu węgierskiego i polskiego, którzy dopisali kolejną kartę w dziejach przyjaźni tych dwóch wspaniałych, dumnych i rycerskich narodów. W XX wieku Węgrzy jako jedyni pomogli nam w 1920 r. gdy hordy bolszewików szły na Warszawę. W 1939 roku odmówili Niemcom tego, aby z terenu ich kraju uderzyć na Polskę, choć mogło to się spotkać się z ogromnymi konsekwencjami. I wreszcie pomogli nam, kiedy tysiące uchodźców znalazło się na terenie ich kraju i traktowało Węgry jako swoją drugą ojczyznę. Późno, ale wypełniamy wreszcie obowiązek w stosunku do tych dwóch wspaniałych postaci, łączących nasze oba narody, przywracając w świadomości powszechnej czyn Henryka Sławika i Józsefa Antalla. Przypominamy o tych dwóch można powiedzieć świętych, bo gdy narodowo-socjalistyczne Niemcy deptały porządek chrześcijańskiej Europy, oni pozostali wierni Dekalogowi i miłości bliźniego, płacąc za to, jak Sławik, najwyższą cenę. Byli wierni wartościom, bo Polska i Węgry są zawsze wierne wartościom budującym Europę od 2000 lat - mówił w trakcie uroczystości p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

Na uroczystość objętą honorowym patronatem prezydenta Andrzeja Dudy przybyli m.in.: marszałek Sejmu Marek Kuchciński, wicemarszałkowie Senatu Maria Koc i Adam Bielan, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, ambasador Węgier Iván Gyurcsík, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich, a także kombatanci i członkowie rodzin Sławika i Antalla.

 

Henryk Sławik (1894, Szeroka – 1944, niemiecki obóz zagłady Mauthausen-Gusen), uczestnik trzech Powstań o polskość Śląska, aktywny działacz społeczny, samorządowy i polityczny (niepodległościowy PPS), wieloletni redaktor naczelny „Gazety Robotniczej”. Do wielkiej historii wszedł na Węgrzech podczas II wojny światowej. To jeden z ponad 120 tys. polskich uchodźców wojennych, których we Wrześniu 1939 roku gościnnie przyjęły Węgry. Jako prezes Komitetu Obywatelskiego do Spraw Opieki nad Polskimi Uchodźcami na Węgrzech (1939-1944) został pełnomocnikiem na Węgry Ministra Pracy Rządu RP na Wychodźstwie.

 

Wzorowo wywiązał się z bardzo trudnej roli opiekuna tysięcy rodaków. Do legendy przeszły jego relacje z Józsefem Antallem seniorem, które z urzędowych zamieniły się w przyjaźń na śmierć i życie w dosłownym znaczeniu tych słów. Dzięki pomocy Antalla i polskich księży Sławik – według Yad Vashem – uratował ok. 5 tysięcy polskich Żydów-uchodźców. Aresztowany przez gestapo (1944), bity i katowany nie zdradził swego węgierskiego Przyjaciela, dzięki czemu Antall przeżył. Wielki „Sprawiedliwy wśród narosów świata” (1990), pośmiertnie odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski (2004) i Orderem „Orła Białego” (2010).

 

József Antall Senior (1896, Oroszi – 1974, Budapeszt), członek herbowej drobnoszlacheckiej rodziny o patriotycznych tradycjach, wychowany w duchu przyjaźni z Polakami. Podczas Wielkiej Wojny ranny pod Przemyślem i uratowany przez polską rodzinę. Wybitny prawnik, świetny organizator. Jako dyrektor IX Wydziału Socjalnego MSW jesienią 1939 roku został Pełnomocnikiem Rządu Królestwa Węgier ds. Uchodźców Wojennych. To On podczas wizytacji zgrupowań uchodźczych poznał Henryka Sławika, któremu zaproponował utworzenie polskiego przedstawicielstwa. Szczególną troską otoczył kilka tysięcy polskich dzieci i młodzież, tworząc dla nich szkoły, w tym słynne liceum i gimnazjum w Balatonboglár. To Antall ze Sławikiem w 1943 r. w Vácu założyli znany sierociniec żydowski, który dla kamuflażu nazwali „Sierocińcem Dzieci Polskich Oficerów”. Mimo okupacji niemieckiej Węgier wszyscy jego mieszkańcy przeżyli. Określenie „Ojczulek Polaków” mówi wszystko o tym, kim był dla naszych rodaków. W 1949 roku komuniści usunęli go z życia publicznego. Za swą postawę i działalność w czasie wojny uhonorowany wieloma zagranicznymi odznaczeniami, w tym polskimi: Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (1948) i pośmiertnie Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP (2010). Również pośmiertnie „Sprawiedliwy wśród narodów świata” (1990).

 

nr 2 (398) 2024 luty

 

202402