18 lipca br. Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell wraz z ostatnimi weteranami 2. Korpusu generała Władysława Andersa i pozostałymi członkami polskiej delegacji odpowiadając na zaproszenie władz włoskich wziął udział w uroczystościach upamiętniających wyzwolenie Ankony.
Centralne uroczystości wyzwolenia tego strategicznie położonego na wybrzeżu Adriatyku, portowego miasta odbywały się przed Porta Santo Stefano, gdzie oprócz polskiej i włoskiej delegacji licznie zgromadzili się przedstawiciele Polonii i mieszkańcy wyzwolonego przez Polaków Regionu Marche. To właśnie przez XIX - wieczną Bramę Świętego Stefana 18 lipca 1944 roku do miasta weszli żołnierze Pułku Ułanów Karpackich przynosząc jego mieszkańcom wolność.
Podczas uroczystości Szef UdSKiOR Lech Parell przypomniał o strategicznym znaczeniu miasta.
– Zwycięstwo spod Monte Cassino uskrzydliło żołnierzy gen. Andersa mobilizując do kolejnego wysiłku, aby wysoko zawieszoną poprzeczkę utrzymać. Tym razem miało to być samodziene wyzwolenie Ankony. Generał Anders sprostał tym oczekiwaniom. Plan zaskoczył Niemców. Głównego ataku spodziewali się bowiem na odcinku bliskim Adriatyku, natomiast w miejscach, gdzie rozegrały się najważniejsze działania, zostali dosłownie przygwożdżeni siłą ognia nacierających Polaków. Winszując zwycięstwa dowódcy 2. Korpusu marszałek Harold Alexander nazwał tę bitwę ”kolejnym dowodem świetności oręża polskiego” – podkreślił minister.
Zaznaczył, że bitwa o Ankonę jest nazywana polską bitwą, choć nie toczono jej tylko polskimi siłami. Pod komendą gen. Andersa walczyli rówież m. in. Włosi: Włoski Korpus Wyzwolenia (Corpo Italiano di Liberazione) generała Umberto Utili, Brygada Maiella dowodzona przez Ettore Troilo oraz 111. Kompania Ochrony Mostów, złożona z polskich oficerów i podoficerów oraz ochotników włoskich i jugosłowiańskich. Nieformalnie nazywano tę jednostkę 2. Kompanią Commando. Wszyscy uczestnicy walk dołoźyli cegiełkę do wielkiego sukcesu i walnie przyczynili się do pokonania niazistowskich Niemiec.
Szef UdSKiOR przypomniał, że armia gen Andersa jakkolwiek regularna, była jednak w dużej mierze armią ochotniczą.
– Nie była to armia z powszechnego, obowiązkowego poboru. Złożona była z tych, co wręcz marzyli o tym, aby się do niej dostać. Jej morale było wysokie, a wartość bojowa bardzo duża. Akty przemocy i niesubordynacji, tak częste w innych oddziałach wojennych, w naszych oddziałach należały do rzadkości. Pamięta o tym do dziś naród włoski – mówił minister.
Na potwierdzenie tych słów, burmistrz Ankony Daniele Silvetti zaznaczył w swoim przemówieniu, że polscy żołnierze walczyli dzielnie i odważnie wyzwalając Ankonę. Podziękował także za to Polsce i Polakom.
Z kolei senator Kazimierz Michał Ujazdowski podkreślił, że tak jak w stosunkach między ludźmi, tak i w stosunkach między narodami kluczową rolę odgrywa pamięć i wdzięczność. Senat RP okazuje wdzięczną pamięć wszystkim Polakom, którzy czynili dobro poza granicami kraju. To oczywiste, że pamiętamy o żołnierzach 2. Korpusu Polskiego, wyzwolicielach Ankony. Ale tu, we Włoszech, spotykamy się ze szczególną wdzięcznością ze strony mieszkańców Ankony i całego regionu. Można powiedzieć, że wdzięczność naszych narodów i silna pamięć zbiegają się w tym miejscu – podkreślił senator odznaczając burmistrza Ankony Daniele Silvettiego Medalem Senatu.
Chargé d’affaires a.i. Agnieszka Hoppen-Klikowicz przypomniała, że: portowe miasto Ankona było kluczowe dla wojsk sprzymierzonych w zwycięstwie nad wojskami niemieckimi, a włosko-polskie braterstwo broni, które odrodziło się 80 lat temu, trwa do dzisiaj.
W trakcie uroczystości szef UdSKiOR, który reprezentował premiera RP, odznaczył zasłużone osoby medalami "Pro Bono Poloniae" i "Pro Patria". Medalem "Pro Bono Poloniae" uhonorowano Cristinę Gorajski, a medalami "Pro Patria" burmistrza Ankony Daniele Silvettiego, Valerię Vescovo, a także Roberta Alessandriniego, Riccardo Borgognoni oraz płk Zbigniewa Kołaczka.
Na zakończenie uroczystości delegacje złożyły wieńce pod Bramą Świętego Stefana i pod odsłoniętym w 2022 r. pomnikiem upamiętniającym Pułk Ułanów Karpackich, na którym widnieje napis: „W hołdzie polskim żołnierzom Pułku Ułanów Karpackich - oddziału rozpoznawczego 2. Korpusu Polskiego, który 18 lipca 1944 roku zdobyli i wyzwolili Ankonę. Cześć ich pamięci!
Polska i włoska delegacja udały się także do Parco del Pincio, gdzie złożyły wieńce przed pomnikiem upamiętniającym Włoski Ruch Oporu, a na frontonie stadionu Stadio Dorico w Ankonie uroczyście odsłoniły wystawę poświęconą 2. Korpusowi Polskiemu.
Obchody 80. rocznicy wyzwolenia Ankony zakończyły się na Piazza IV Novombre na wybrzeżu Adriatyku koncertem w wykonaniu Orkiestry Wojskowej z Bydgoszczy pod batutą mjr. Dominika Sierzputowskiego.
---
2. Korpus Polski gen. Władysława Andersa podszedł pod Ankonę – ważny pod kątem strategicznym port nad Adriatykiem – w efekcie działań pościgowych prowadzonych wzdłuż wybrzeża od połowy czerwca do połowy lipca 1944 r. 17 lipca o godz. 6.00 ruszyło natarcie polskie w kierunku na Ankonę poprzedzone nawałą artyleryjską. Dzięki manewrowi oskrzydlającemu 5. Kresowej Dywizji Piechoty po dwudniowych walkach 18 lipca 1944 r. do miasta wkroczyli żołnierze 3. Pułku Ułanów Karpackich i 2. Batalionu Strzelców Karpackich. Przełamanie niemieckich pozycji nastąpiło na osi XIX-wiecznej bramy fortecznej Porta Santo Stefano, która obecnie jest miejscem upamiętniającym zwycięstwo polskich żołnierzy. Straty niemieckie w bitwie oszacowano na ok. 800 poległych i 2400 rannych, czyli ok. 30 proc. walczących. Z kolei po stronie polskiej straty wyniosły 39 poległych oficerów oraz 338 zabitych i rannych szeregowych. W czasie działań nad Adriatykiem 2. Korpus Polski stracił w sumie 496 poległych, 1789 rannych i 139 zaginionych. 1112 zostało pochowanych na cmentarzu w Loreto. Zdobycie miasta ułatwiło aliantom prowadzenie dalszych działań na Rimini i Linię Gotów.