26 maja br. w Dzień Matki szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk upamiętnił symboliczną Matkę Nieznanego Żołnierza Jadwigę Zarugiewicz, której syn Konstanty poległ pod Zadwórzem oraz ppłk Aleksandrę Zagórską, Matkę najmłodszego obrońcy Lwowa - Jerzego Bitschana. Minister oddał hołd wszystkim Matkom poległych żołnierzy.
Na uroczystości upamiętniajacej wszystkie Matki poległych żołnierzy organizowanej w Dniu Matki przez UdSKiOR i Armenian Foundation z udziałem Asysty Honorowej Wojska Polskiego na Powązkach Wojskowych przy grobach Jadwigi Zarugiewicz i ppłk Aleksandry Zagórskiej zgromadzili się przedstawiciele wojska z gen. bryg. Tomaszem Dominikowskim, Kancelarii Prezydenta, Premiera, Instytutu Pamięci Narodowej, duchowieństwa oraz działacze opozycji niepodległościowej. Obecni byli także przedstawiciele rodziny ppłk Aleksandry Zagórskiej. Upamiętnienie rozpoczęło odśpiewanie Hymnu Państwowego, po którym głos zabrał szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk
– W tym bardzo ważnym dla każdego dniu, jakim jest Dzień Matki gromadzimy się przy mogiłach dwóch niezwykle ważnych dla historii Rzeczypospolitej kobiet, aby składając kwiaty i modląc się na Ich grobach podziękować wszystkim Matkom, które na przestrzeni polskiego doświadczenia historycznego tak wychowywały i kształtowały swoje dzieci, aby wpoić im, iż najważniejszą zasadą jest miłość do wspólnoty jaką jest Ojczyzna, Naród i Państwo – mówił minister.
Szef UdSKiOR przywołał sylwetki obu upamietnianych kobiet, które straciły dzieci walczące o wolność i niepodległość Ojczyzny: Chylimy dziś czoła przed grobem Jadwigi Zarugiewiczowej, polskiej Ormianki, która straciwszy syna rozsieczonego rosyjskimi szablami w bitwie pod Zadwórzem dokonała wyboru trumny niezidentyfikowanego, nieznanego obrońcy kresów wschodnich, który spoczął w Grobie Nieznanego Żołnierza. W jego osobie oddajemy zawsze hołd wszystkim, którzy na przestrzeni tysiąca lat walczyli o przynależne nam miejsce w gronie państw i narodów wolnych i suwerennych. Stajemy też na grobie Aleksandry Zagórskiej, której ponowny pogrzeb, po sprowadzeniu jej prochów z Cmentarza Bródnowskiego odbył się w ubiegłym roku. Ona sama była żołnierzem. Ale wychowała również swojego syna Jurka Bitschana, którego historia stała się elementem naszego polskiego kodu kulturowego. Historia o najmłodszym Orlęciu, to historia o wszystkich tych, którzy walczyli o wolność Polski.
Nasze myśli kierujemy dzisiaj ku wszystkim Matkom wychowującym swoje dzieci w duchu miłości do Polski.
Minister przywołał także miejsce spoczynku serca marszałka Piłsudskiego na wileńskiej Rossie, gdzie spoczywa Matka Józefa Piłsudskiego i Jego serce: Józef Piłsudski w swoim testamencie napisał, iż bardzo pragnie, aby Jego serce, serce Marszałka Polski spoczęło u stóp Matki. Bo jak napisał: To Matka wychowała mnie do tego wszystkiego , co w życiu czyniłem. I tam, na wileńskiej Rossie Marszałek prosił, aby napisać na grobie słowa, które Matka kazała mu wielokrotnie czytać i wdrażać w życie.
– Jestem głęboko przekonany, że spoczywające tutaj Jadwiga Zarugiewiczowa i Aleksandra Zagórska równieź swoim dzieciom ten fragment poematu "Wacław" Juliusza Słowackiego zalecały: "Ty wiesz, że dumni nieszczęściem nie mogą za innych śladem iść tą samą drogą". W tych słowach jest wszystko, co stanowi istotę polskości: być dumnym, podążać własną drogą i nawet w nieszczęściu zachować honor i miłość do wolności. Hołd, jaki składamy dziś wszystkim Matkom polskich żołnierzy niech będzie wyrazem tego, iż pamiętamy. Pamiętamy o tych, którzy odeszli. Dzięki którym my jesteśmy dziś, tutaj wolni, dumni, solidarni i wdzięczni za te wspaniałe kobiety, dzięki którym Polska, nasza najświętsza Matka jest wolna. Cześć Ich pamięci!
Modlitwie za Matki poległych w walce o niepodległość Ojczyzny przewodził ks. kmdr Janusz Bąk. Uroczystości zakończyła ceremonia złożenia kwiatów.
ppłk Aleksandra Zagórska urodziła się 22 czerwca 1882 roku w Lublinie. Dzieciństwo spędziła w Sandomierzu, a dorastała w Zamościu oraz Radomiu. Od 1904 roku studiowała chemię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Od 1905 roku była członkinią Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej. W marcu 1908 roku została aresztowana i trafiła na Pawiak. W 1911 roku wstąpiła do Związku Walki Czynnej oraz do Związku Strzeleckiego we Lwowie. Podczas I wojny światowej była organizatorką kobiecej służby wywiadowczej I Brygady Legionów Polskich. Uczestniczyła w wojnie polsko-ukraińskiej. 4 listopada 1918 roku założyła organizację paramilitarną Ochotnicza Legia Kobiet. Aktywna była również w okresie międzywojennym. W 1928 roku organizowała Związek Legionistek Polskich, którego prezesem pozostała aż do wybuchu II wojny światowej. W czasie niemieckiej okupacji brała udział w konspiracji piłsudczykowskiego Konwentu Organizacji Niepodległościowej. Po wojnie zamieszkała w Zakopanem. Zmarła 14 kwietnia 1965 roku.
Jadwiga Zarugiewiczowa z domu Karczewska urodziła się w 1878 r. w rodzinie polskich Ormian. Jej najstarszy syn Konstanty zginął w 1920 r. podczas wojny polsko-bolszewickiej w bitwie pod Zadwórzem, nazywanej „Polskimi Termopilami”. Pięć lat później matkę bohaterskiego obrońcy Lwowa poproszono o wskazanie trumny z bezimienną ofiarą walk, która miała zostać złożona w warszawskim Grobie Nieznanego Żołnierza. 29 października 1925 r. w obecności Komisji Ekshumacyjnej Jadwiga Zarugiewiczowa dokonała wyboru trumny z wydobytymi na Cmentarzu Orląt we Lwowie zwłokami Nieznanego Obrońcy Lwowa. Po otwarciu trumny okazało się, że wybór padł na żołnierza bez szarży, z maciejówką (w pozostałych dwóch trumnach znajdowały się zwłoki sierżanta i kaprala). Był to znak, że wybrano ochotnika, bowiem żołnierze regularnego wojska nosili rogatywki. Lekarz dokonujący oględzin orzekł, że pochowany miał przestrzeloną głowę oraz nogę. Były to przesłanki pozwalające uznać, iż poległ na polu chwały, oddając życie za Ojczyznę. Ustalono, iż był w wieku około 14 lat. Jadwiga Zarugiewicz zmarła w Suwałkach w 1968 r. W roku 2016 decyzją prezydenta RP Andrzeja Dudy została pośmiertnie odznaczona Orderem Odrodzenia Polski i spoczęła na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.