8 maja br. Jan Józef Kasprzyk przybył z XXV Pielgrzymką Osób Represjonowanych na Jasną Górę. Podczas wizyty w Częstochowie minister wziął udział m.in. w uroczystej Mszy św. oraz spotkaniu z przedstawicielami środowisk zrzeszających osoby internowane i represjonowane w stanie wojennym z powodów politycznych.
Niedzielne uroczystości zainaugurowała ceremonia złożenia kwiatów pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia – bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.
- Ten wyraz hołdu miał wymiar bardzo symboliczny – wyjaśnił później szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych – Oto więźniowie i internowani z lat 80. oddawali hołd temu, który więziony był przez ten ustrój w latach 50. Wielu z nich mówi, że łatwiej było znosić trudy internowania i więzienia mając w świadomości przejścia poprzedników oraz przesłanie, jakie prymas Wyszyński pozostawił w „Zapiskach Więziennych”, które w latach 80. były kolportowane jako wydawnictwo drugoobiegowe. To przesłanie, że nie ma takiej mocy i nie ma takiej siły, która by w Polaku zabiła umiłowanie wolności. Nie ma takiej ceny, jaką Polak nie byłby w stanie zapłacić i poświęcić, aby wspólnota narodowa była wolna, aby Rzeczpospolita była niepodległa!
W kontekście jubileuszowej XXV Pielgrzymki Osób Represjonowanych na Jasną Górę minister Kasprzyk zwrócił ponadto uwagę na wyjątkową symbolikę daty tegorocznego spotkania.
- 8 maja 1945 roku wolny świat pokonał jedno z państw odpowiedzialnych za wybuch II wojny światowej – niemiecką III Rzeszę. Polacy byli tym narodem, a Polska była tym państwem, które jako pierwsze powiedziało stanowcze „nie” niemieckiej III Rzeszy i sprzymierzonej z nią sowieckiej Rosji. Polski żołnierz prowadził działania wojenne od 1 września 1939 roku aż po 8 maja 1945 roku wierząc głęboko, że po pokonaniu jednego okupanta wolny świat rozprawi się z drugim, współodpowiedzialnym za wybuch II wojny światowej – sowiecką Rosją. Tak się jednak nie stało, dlatego 8 maja nie możemy świętować jako dnia zwycięstwa. Dla nas z jednej strony to dzień radosny, bo pokonany został niemiecki okupant, ale z drugiej – to dzień, w którym brunatną okupację na blisko pół wieku zastąpiła okupacja czerwona. Dla Polski zwycięstwo, również dzięki modlitwom w tym świętym miejscu, przyszło później, bo na przełomie lat 80. i 90. Do tego zwycięstwa bezpośrednio przyczyniło się Państwa pokolenie – zwrócił się minister Kasprzyk do uczestników XXV Pielgrzymki Osób Represjonowanych, z którymi spotkał się w Sali Różańcowej w Klasztorze oo. Paulinów.
- Cieszę się, że na przestrzeni ostatnich sześciu lat udało się doprowadzić do takich rozwiązań, które de facto zrównały Państwa środowisko z Kombatantami okresu wojennego, bo choć walczyliście o wolność bezorężnie to walczyliście o to samo co oni - o wolną Polskę! – dodał.
Podczas spotkania z działaczami opozycji antykomunistycznej oraz osobami represjonowanymi z powodów politycznych w PRL szef UdSKiOR podziękował za ich aktywność społeczną, zwłaszcza tę ukierunkowaną na edukowanie młodszych pokoleń.
- Państwa łączy to co najpiękniejsze – miłość do ojczyzny. Chciałbym, żeby moje pokolenie i pokolenie naszych dzieci zawsze czerpało siłę i moc z Państwa dorobku oraz wskazań. Dziękuję, że zawsze znajdują Państwo czas, żeby spotkać się z młodym pokoleniem i przekazać ten świat wartości, który Państwo odziedziczyli od swoich rodziców, który motywował Was do walki o wolność, który tę wolność przyniósł i który musi być poniesiony w przyszłość – podsumował.
Po zakończeniu spotkania J.J. Kasprzyk udał się do Kaplicy Cudownego Obrazu, gdzie w podziękowaniu za dar wolności i niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej odprawiona została uroczysta Msza św. Wspólnej modlitwie przewodniczył ks. Ryszard Umański, kawaler Krzyża Służby Niepodległości, kapelan NSZZ „Solidarność” i środowisk patriotyczno-niepodległościowych w Częstochowie.
Organizatorami XXV Pielgrzymki Osób Represjonowanych na Jasną Górę byli: szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk oraz przewodnicząca Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Represjonowanych w Stanie Wojennym Anna Rakocz.