Uroczystość w 79. rocznicę bitwy o Monte Cassino rozpoczęły się od upamiętnienia generała Władysława Andersa przed pomnikiem dowódcy 2. Korpusu Polskiego w Cassino. Hołd "generałowi polskich nadziei" złożyła delegacja na czele z ostatnimi weteranami 2. Korpusu Polskiego: kpt. Władysławem Dąbrowskim, ppłk. Ottonem Hulackim, mjr. Stosławem Kowalskim, Feliksem Osińskim i kpt. Krzysztofem Flizakiem, działaczami opozycji antykomunistycznej, a także harcerzami, strzelcami oraz dziećmi z lokalnych szkół i przedszkoli.

 

Wśród obecnych byli także pełnomocnik Rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak, poseł do Parlamentu Europejskiego Joachim Brudziński, wojewoda Zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, gen. dyw. Wojciech Marchwica reprezentujący Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych oraz burmistrz Cassino Enzo Salera.

 

Gromadzimy się dzisiaj w rocznicę triumfu polskiego oręża przy pomniku generała Władysława Andersa, "generała polskich nadziei", człowieka, który dokonał rzeczy z perspektywy czasu oceniając absolutnie wyjątkowej i wydawałoby się niemożliwej. Był bowiem generał Władysław Anders tak bardzo rozmiłowany w niepodległej Polsce, że ta miłość dała mu bezgraniczną wiarę w zwycięstwo i tę wiarę potrafił przelewać w serca i umysły swoich żołnierzy. Tę wiarę przelewał jako jeden z dowódców Powstania Wielkopolskiego, jako jeden z obrońców przed rosyjską inwazja w roku 1920, jako dowódca brygady kawalerii walcząc z Niemcami w roku 1939. I wreszcie jako dowódca 2. Korpusu Polskiego, niezwykłej armii, która tu na Półwyspie Apenińskim triumfowała w zwycięskim marszu ku wolności  mówił szef UdSKiOR.

 

Minister nawiązał do niezachwianej wiary Generała w zwycięstwo, którą potrafił przelać w serca i umysły swoich żołnierzy, dzięki czemu z armii niewolników uczynił armię zwycięzców: Niezwykłe to było zjawisko. Ci, którzy zatykali biało-czerwony sztandar na ruinach opactwa Monte Cassino, jeszcze trzy lata wcześniej walczyli o życie każdego dnia.

 

Szef Urzędu przypomniał, że gen. Anders wiary w wolną Polskę nie stracił również w okresie powojennym, kiedy znalazła się pod sowieckim butem, a on do Polski powrócić nie mógł: – Wierzył, że wolna Polska nastanie i prosił jako jeden z przywódców polskiej emigracji niepodległościowej, aby nie tracić nadziei, aby nie tracić wiary w zwycięstwo. Pisał na zakończenie swych wspomnień zatytułowanych „Bez ostatniego rozdziału”, że przyjdzie jeszcze taki czas w którym dopisany zostanie ostatni rozdział, tym rozdziałem będzie niepodległa Polska. Jego marzenie, choć wolnej Polski nie doczekał, spełniło się dzięki impulsowi jaki wyszedł w czasie pierwszej pielgrzymki Ojca św. Jana Pawła II do Polski i powstał wielki ruch Solidarności, który przywrócił Polsce wolność. Cieszę się, że są z nami dzisiaj również działacze opozycji niepodległościowej w okresie PRL. To oni wypełnili też ten testament generała Władysława Andersa już nie orężnie, ale bezorężnie walcząc o wolność – podkreślił Jan Józef Kasprzyk.

 

Minister odwołał się do słów ambasador Anny Marii Anders, że to my teraz piszemy ostatni rozdział księgi jej ojca jako reprezentanci Polski na ziemi włoskiej, ale też każdy z nas dbając o to, by Polska zawsze cieszyła się tym najpiękniejszym darem jakim jest niepodległość.

 

– I ta nasza obecność tutaj, to też jest dopisywanie ostatniego rozdziału. Bo pamięć o tamtych wydarzeniach, pamięć o generale Władysławie Andersie tworzy nasz, polski kod kulturowy. Ale też wierzę głęboko i widzę to i dziękuję Panu burmistrzowi za ogromne zaangażowanie tutaj w Cassino, w utrwalanie pamięci, że historia 2. Korpusu, że życie generała Władysława Andersa tworzy również włoski kod kulturowy. Niech pamięć o "generale polskich nadziei, niech pamięć o żołnierzach 2. Korpusu Polskiego, Rycerzach Wolności, Rycerzach Dobrej Sprawy nigdy nie zginie!

 

Wzruszona przemówieniem ministra ambasador Anna Maria Anders wyznała, że za każdym razem kiedy stoi przed tym pomnikiem przeszywa ją wyjątkowe wzruszenie: - To dzieło dłuta Andrzeja Pityńskiego, wyjątkowo piękne.

 

Także burmistrz Casino Enzo Salera podkreślał zasługi polskich żołnierzy: – Dzisiaj spotykamy się w tym szczególnym miejscu, w tych szczególnych okolicznościach po to by, uhonorować naszych weteranów i przypomnieć o głębokich więzach przyjaźni łączących nasze miasto i polski naród, a takze przypomnieć o naszej ogromnej wdzięczności jaką żywimy do żołnierzy 2. Korpusu, którzy 79 lat temu przynieśli wolność nie tylko naszemu miastu, ale także całym Włochom i całej Europie.

 

W trakcie uroczystości w uznaniu zasług na rzecz upamiętnienia żołnierzy 2. Korpusu Polskiego szef UdSKiOR uhonorował Medalem „Pro Patria" Giovnnego Lenę, zaś artysta Cosimino Simeone wręczył ambasador Annie Marii Anders namalowany portret jej taty, generała Władysława Andersa. Zwieńczeniem uroczystości była ceremonia złożenia kwiatów pod pomnikiem generała.

 


nr 11 (407) listopad 2024

listopad