Polska delegacja pod przewodnictwem Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Ministra Lecha Parella oddała hołd ponad 22 tys. zamordowanym przez NKWD polskim jeńcom wojennym, w tym 3,5 tys. żołnierzom, policjantom, urzędnikom, sędziom i politykom spoczywającym na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni pod Kijowem.
W rocznicę podjęcia decyzji o zgładzeniu polskich jeńców wojennych Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa polska delegacja pod przewodnictwem Ministra Parella, reprezentującego w Kijowie Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska z udziałem Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Hanną Wróblewską udała się do Bykowni pod Kijowem, gdzie wraz z przedstawicielami strony ukraińskiej na jedynej dostępnej nekropolii katyńskiej oddała cześć ofiarom sowieckiej zbrodni sprzed 85 lat.
Podczas uroczystości patriotycznej na Polskim Cmentarzu Wojennym gromadzącej miejscową Polonię, dyplomatów cywilnych i wojskowych, przedstawicieli strony ukraińskiej oraz duchowieństwo po odegraniu hymnów Polski i Ukrainy głos zabrał Szef UdSKiOR, który w jednoznacznych słowach przypomniał o ofiarach stalinowskiej zbrodni i katyńskim kłamstwie, z którym mierzyć się musiały rodziny, badacze i pokolenia Polaków.
Minister Lech Parell podczas przemówienia
fot. Jakub Pietrzak / UdSKiOR
- Przyjechaliśmy tutaj, aby uhonorować wszystkie ofiary tej zbrodni, a robimy to w dzień 5 marca nieprzypadkowo. To właśnie tego dnia, 85 lat temu, Biuro Polityczne sowieckiej partii komunistycznej podjęło decyzję o wymordowaniu polskich jeńców wojennych, pojmanych po 17 września 1939 roku i przetrzymywanych w szeregu obozów jenieckich i więzień – mówił Minister Lech Parell, wyrażając nadzieję, że ten dzień będzie zawsze pamiętany.
Szef UdSKiOR zaznaczył, że zbrodnia katyńska była przemyślanym, szczegółowo uargumentowanym i zaplanowanym mordem. Zarówno w sensie technicznym, jak i politycznym. Mordem, w którym krew na rękach ma przede wszystkim całe kierownictwo ówczesnej Rosji.
- Zbrodnia Katyńska nie była aktem odosobnionym. Ona była elementem planu wyniszczenia tego wszystkiego, co Sowieci uważali za przeszkodę w zaprowadzeniu swoich porządków w tej części Europy – podkreślił Szef UdSKiOR.
Minister przypomniał o Operacji polskiej NKWD z 1937 r. w wyniku której zamordowano ponad 110 tys. Polaków – obywateli ZSRR a 30 tys. z nich wysłano do najcięższych prac w głąb Rosji; pakcie Hitler- Stalin, którego konsekwencją była napaść Niemiec 1 września 1939 roku a następnie Sowieckiej Rosji 17 września; wcielanie obywateli Polski do Armii Czerwonej – stanowiące, zgodnie z konwencjami, zbrodnię wojenną oraz masowe deportacje setek tysięcy Polaków na Syberię.
Szef UdSKiOR zauważył także, że prawda o zamordowanych z Kozielska, Starobielska, Ostaszkowa i innych miejsc stała się również kłopotliwa dla przywódców mocarstw światowych.
- Od pewnego momentu ci wielcy chcieli już zawierać ze Stalinem tylko pakty i porozumienia, a nie wytykać mu prawdę. Nie zamierzali skupiać się na szczegółach. Patrzyli więc ze zniecierpliwieniem na podsuwane im zdjęcia i inne dowody zbrodni. Dla nas, Polaków była to bardzo trudna lekcja zakłamania – mówił Lech Parell.
Wskazał też, że z obu tych elementów: mordu na polskich jeńcach wojennych oraz wieloletniej perfidnej próby zakłamania bierze się nasza, co najmniej, rezerwa wobec działań oficjalnych czynników Rosji. Ich obietnic, deklaracji i zobowiązań międzynarodowych.
Szef UdSKiOR przypomniał także o epizodzie związanym z ujawnieniem na początku lat ’90 przez Borysa Jelcyna dokumentów potwierdzających rosyjskie sprawstwo zbrodni. Wkrótce jednak polityka Rosji wróciła na utarte tory
- Dziś widzimy bardzo dużo analogii między tym, co Rosja robiła a tym co robi teraz. Wiemy, że starannie dobierane słowa są dla Rosjan orężem walki. Tyle, że oni odwracają ich znaczenie – podkreślał.
Minister zauważył również, że prawda się obroniła.
- Wiadomości na temat Zbrodni Katyńskiej przetrwały w podaniach prywatnych, przekazywane z ust do ust. Także dzięki polskiej emigracji i nielegalnym wydawnictwom. Więcej: dążenie do prawdy o Katyniu stało się jednym z najważniejszych czynników spajających opozycję antykomunistyczną. Przyczyniło się do naszego zwycięstwa – przypomniał.
Polacy zgromadzeni na uroczystościoach oddający hołd pomordowanym
fot. Jakub Pietrzak / UdSKiOR
Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni jest częścią kompleksu memorialnego, na którym spoczywa 120 tys. ofiar terroru bolszewickiego.
- To miejsce jest jednym wielkim pomnikiem zbrodni sowieckich. Pamięć o tych niewinnych ofiarach dodaje nam sił także i dziś. Niech będzie dla nas i dla Was paliwem do działania. Wierzę, że nadejdzie dzień, w którym także Ukraińcy zatriumfują nad Imperium Zła – zakończył minister Lech Parell składając hołd wszystkim spoczywającym na cmentarzu w Bykowni.
W trakcie uroczystości głos zabrała również Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Hanna Wróblewska, która także zwróciła uwagę na kwestię kłamstwa katyńskiego oraz na konieczności dbania o pamięć historyczną.
W uroczystościach wzięli udział również Mykoła Toczycki, Minister Kultury i Strategicznych Komunikacji Ukrainy oraz Zastępca Ministra Spraw Zagranicznych Ukrainy, Ołeksander Miszczenko, którzy podziękowali polskiej delegacji za przybycie oraz złożyli głębokie wyrazy współczucia rodzinom ofiar. Zwrócono także uwagę na ciągłość zbrodni, dokonywanych przez Rosję carską, sowiecką i tę współczesną.
Po modlitwie za ofiary Zbrodni Katyńskiej polska delegacja złożyła wieńce na zbiorowej mogile Polaków oraz przed kurhanem, w którym spoczęły polskie i ukraińskie ofiary stalinowskiego totalitaryzmu.
Głos na cmentarzu zabrał również gospodarz miejsca – dyrektor Narodowego Rezerwatu Historycznego i Kulturowego „Bykowiańskie Mogiły”, oddając cześć polskim ofiarom i podkreślając wagę wspólnoty polsko-ukraińskiej, zarówno w kontekście historycznym, jak i bieżącym.
Na zakończenie wizyty w Kijowie polska delegacja wraz z Ambasadorem RP spotkała się z Andrzejem Amonsem, byłym ukraińskim prokuratorem wojskowym, szczególnie zaangażowanym w dokumentowanie zbrodni radzieckich na terenie Bykowni.
Upamiętnienie na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni było jedną z kluczowych części zaplanowanych na ten rok uroczystości, związanych z ogłoszonym przez Sejm Rokiem Katyńskim.
---------------------------
Aby poznać historię cmentarza, wejdź w link: https://kombatanci.gov.pl/index.php/pl/rok-katynski/miejsca-pamieci/polski-cmentarz-wojenny-w-bykowni
fot. Jakub Pietrzak / UdSKiOR