W 85. rocznice zatopienia ORP GROM polska delegacja na czele z Weteranami Walk o Niepodległość RP biorąca udział w obchodach rocznicy bitwy o Narwik upamiętniła marynarzy, którzy zginęli na polskim niszczycielu.
4 maja 1940 roku, około godz. 8:30 w bitwie o Narwik, polski niszczyciel został zaatakowany przez niemieckie bombowce. Jedna z maszyn, Heinkel He-111, zrzuciła sześć bomb – dwie trafiły, powodując potężne uszkodzenia i błyskawiczne zatonięcie okrętu w ciągu kilku minut.
Zginęło 59 członków załogi – część na skutek wybuchu, inni utonęli lub zginęli od niemieckiego ostrzału. Uratowano 154 osoby, w tym dowódców jednostki i dywizjonu. Wielu z rozbitków wyciągnięto z lodowatej wody w stanie szoku termicznego.
Dzięki bohaterstwu por. mar. Aleksego Krąkowskiego oraz nieznanego torpedysty, którzy w ostatnich chwilach zabezpieczyli kotły i bomby głębinowe, udało się zapobiec dalszym eksplozjom. Na miejsce przybyły brytyjskie jednostki, akcja ratunkowa trwała ok. 40 minut.
Szef Urzędu, minister Lech Parell przytoczył w swoim wystąpieniu historie powstania polskiego niszczyciela.
- Zbudowany w brytyjskiej stoczni ORP „Grom” należał do najnowocześniejszych jednostek naszej Marynarki Wojennej. Swoją służbę rozpoczął w 1937 roku. Dwa lata później, razem z innymi niszczycielami - siostrzaną „Błyskawicą” i starszą „Burzą”, przedostał się do Wielkiej Brytanii – powiedział.
Minister Parell przypomniał również o innych polskich okrętach biorących udział w ,,Kampanii norweskiej’’. Okręcie podwodnym ,,Orzeł’’ oraz transportowcach ,,Sobieski’’, ,,Batory’’ i ,,Chrobry’’.
- Składając wieniec w miejscu zatonięcia niszczyciela „Grom” w symboliczny sposób oddajemy hołd wszystkim naszym marynarzom poległym w walkach o wolność Norwegii. Tym z „Groma”, „Orła” i „Chrobrego”. Cześć Ich Pamięci! Niech spoczywają w pokoju! – zakończył Lech Parell.
Minister Lech Parell wraz z Weteranami Walk o Niepodległość RP w miejscy zatopienia wrzucił do morza wieniec.
Fot. Olga Woszczek/ UdSKiOR