Obchody 45-lecia NSZZ "Solidarność" w Gorzowie Wielkopolskim zainaugurowała uroczystość nadania skwerowi przy ul. Pocztowej imienia Ruchu Młodzieży Niezależnej. Tym symbolicznym aktem uhonorowano Ruch, który powstał w 1982 roku jako kontynuacja antykomunistycznego Młodzieżowego Ruchu Oporu. Jego celem było zaktywizowanie młodych ludzi do walki o wolną, demokratyczną Polskę u boku "Solidarności".
Otwarcie skweru imienia Ruchu Młodzieży Niezależnej było możliwe dzięki zaangażowaniu byłych działaczy opozycji antykomunistycznej oraz władz samorządowych, stale pielęgnujących pamięć o działalności gorzowskiej opozycji. Uroczystość zgromadziła wielu byłych działaczy RMN i ich rodziny, którzy co roku spotykają się, aby upamiętniać niezwykłe wydarzenia, w których brali udział.
– To miasto jest naszpikowane wspomnieniami z tamtych czasów. Taki skwer w tym miejscu znalazł się nie z przypadku. To właśnie tuż obok w latach 80. działał nasz punkt konspiracyjny, który nigdy nie wpadł. Dziś naszym zadaniem jest budować tożsamość i przekazywać historię następnym pokoleniom, ponieważ jest to dziedzictwo, z którego możemy być dumni. – mówił w trakcie uroczystości pierwszy przewodniczący Ruchu Młodzieży Niezależnej w Gorzowie, Marek Rusakiewicz.
W uroczystości organizowanej przez byłych działaczy Ruchu, udział wziął Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister Lech Parell, który w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na to, jak niezwykłym ruchem była "Solidarność" i współpracujące z nią organizacje.
– To była wspaniała organizacja o niezwykłych zasługach, której historię trzeba stale przypominać. Chciałbym żeby ta historia była znana szeroko w całej Polsce. To jest zadanie, które spoczywa przede wszystkim na tych, którzy ten niezwykły ruch tworzyli. – mówił Szef Urzędu. – Nigdy nie zapominajcie o Ruchu Młodzieży Niezależnej i nie zapominajcie o Solidarności. To jest nasze wielkie dziedzictwo, które tworzy dzisiejszą i przyszłą tożsamość.
Głos w czasie uroczystości zabrał również wojewoda lubuski, Marek Cebula, który opowiedział o swoich wspomnieniach z lat 80. i niezwykłym entuzjazmie, jaki towarzyszył tamtemu zrywowi. Przypomniał również o tym, jak ważna wtedy była jedność, której zbyt często dziś nam brakuje i zaapelował o ponowne odnalezienie wszystkiego tego, co łączy nas jako Polaków.
Swoją historią podzielił się również przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec, którzy w przeszłości zaangażowany był w działalność RMN:
– Ruch Młodzieży Niezależnej pokazał nam, jak wiele dobrego można zrobić w grupie zaufanych, zaangażowanych osób. Mówię o sobie, ale wiem, że to historia każdego z Was, bo razem tworzyliśmy coś wyjątkowego. Okazało się, że ciężką pracą i zaangażowaniem mogliśmy zmienić nie tylko Polskę, ale również zmienić bieg historii świata. Zrobiliśmy coś wyjątkowego i za to Wam dziękuję.
Galeria zdjęć: https://www.flickr.com/photos/kombatanci/albums/72177720328651363
