Na całym świecie miejscowość Imola kojarzy się z Autodromo Enzo e Dino Ferrari torem wyścigowym, na którym dziś odbywają się wyścigi Formuły 1. Jednak należy pamiętać, że w kwietniu 1945 roku Imola znalazła się na osi głównego natarcia 2. Korpusu Polskiego na Bolonię. To właśnie wtedy alianci rozpoczęli wiosenną ofensywę, której celem było przełamanie Linii Gotów i otwarcie drogi do doliny Padu.
Zacięte walki o miasto
Polacy rozpoczęli natarcie na miasto 10 kwietnia 1945 roku, wspierani przez artylerię i lotnictwo alianckie. Siły niemieckie broniły miasta, wykorzystując umocnienia i wsparcie jednostek pancernych.
Generał Władysław Anders wśród polskich żołnierzy fot: Archiwum Fotograficzne Tadeusza Szumańskiego / NAC
Dzięki manewrowi 4. Wołyńskiej Brygady Piechoty, oskrzydlającej niemieckie pozycje i 3. Brygady Strzelców Karpackich wspieranych przez czołgi 2. Brygady Pancernej 14 kwietnia 1945 roku Polacy zdobyli Imolę, zmuszając Niemców do odwrotu. Zdobycie miasta otworzyło drogę do dalszej ofensywy w kierunku Bolonii. Sukces w Imoli pokazał wysokie morale i świetne wyszkolenie polskich żołnierzy. Mimo dużych strat, walczyli z niezwykłą determinacją, zdobywając uznanie zarówno wśród aliantów, jak i lokalnej ludności. Do Bolonii, głównego celu ofensywy, polskim żołnierzom pozostało do przebycia 40 kilometrów…
Upamiętnienie bohaterstwa Polaków
W 2021 roku mieszkańcy Imoli upamiętnili polskich żołnierzy wyzwalających miasto odsłaniając pomnik gen. Andersa, który stanął w miejscu kompleksu memorialnego nazwanego Ogrodem Andersa. Znajduje się on na terenie znanym jako Coraglia, przez który polscy żołnierze weszli do Imoli. Autorem monumentu polskiego dowódcy jest artysta rzeźbiarz Luigi Enzo Mattei. Postaci siedzącego na postumencie generała towarzyszą: książka symbolizująca cechy nauczyciela i mapa jako instrument stratega.
Pomnik Generała Władysława Andersa w Imoli we Włoszech, fot: PAP/Albert Zawada
Na terenie ogrodu w 2015 roku odsłonięta została również rzeźba słynnego niedźwiadka Wojtka, wykonana przez wspomnianego już artystę. Przedstawia niedźwiedzia, który wspina się po kamiennych stopniach, nawiązujących do wzgórz Romanii, aby osadzić na ich szczycie flagi Polski i Włoch. W lewej łapie Wojtek trzyma beret żołnierski z orłem i odznaką 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii, która go adoptowała.
Pomnik misia Wojtka w Imoli we Włoszech, fot: Italiarec.pl