Wybierz swój język

Strona głównagodło służby cywilnej
Biuletyn Informacji Publicznej

W Gorzowie Wielkopolskim uczczono 10. rocznicę śmierci ks. Witolda Andrzejewskiego, kapłana gorzowskiej Solidarności. Szef UdSKiOR Lech Parell spotkał się także z Kombatantami i Działaczami Opozycji Antykomunistycznej województwa lubuskiego.


Wizyta Ministra Lecha Parella rozpoczęła się od spotkania z Wojewodą Lubuskim Markiem Cebulą oraz Pełnomocnikiem Wojewody Lubuskiego do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych dr. hab. Dariuszem Rymarem.

 

wojewoda.jpeg

Fot: Lubuski Urząd Wojewódzki

Okazją do spotkania były uroczystości upamiętniające 10 rocznicę śmierci gorzowskiego kapelana Solidarności ks. Witolda Andrzejewskiego. Zgromadzeni oddali hołd kapłanowi składając przed jego pomnikiem obok gorzowskiej Katedry wieńce i kwiaty.  Kwiaty złożono także przed Krzyżem Solidarności.

Minister Lech Parell uczestniczył również we mszy sprawowanej w intencji ks. prałata Witolda Andrzejewskiego, której przewodniczył biskup ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Tadeusz Lityński. Po nabożeństwie uroczyście odsłonięto i poświęcono tablicę pamiątkową.

Zwieńczeniem uroczystości upamiętniających ks. Andrzejewskiego było spotkanie wspomnieniowe, gdzie przy akompaniamencie muzyków odtworzono nagrania o ks. Witoldzie, a jego znajomi i przyjaciele przywoływali postawę kapłana jako przykład służby bliźniemu i zaangażowania w sprawy społeczne. Głos zabrał również minister Lech Parell, który podkreślił, że ks. Andrzejewski otrzymał od Boga piękny dar w postaci głosu.

- Jako wieloletni dziennikarz, radiowiec musze przyznać, że ten głos jest tak elektryzujący, wyjątkowy, posiadający w sobie ogromną siłę i wieloletnią pracę. Ten głos musiał być elektryzujący po to aby mówić do rodaków, działaczy, Polaków aby chcieli go słuchać i aby był słuchany. To musiał być dar dany mu od Boga – powiedział Szef UdSKiOR.

Przywołał także wspomnienie Aleksandra Halla, przyjaciela ks. Andrzejewskiego z Ruchu Młodej Polski, któremu ksiądz wyznał, że jest szczęśliwym kapłanem.

- Przyjaciel księdza się dziwił jak można być szczęśliwym będąc śmiertelnie chorym. A on mu odpowiadał: wiesz, są ludzie zdrowi a nie są szczęśliwi. To jest wspaniałe przesłanie dla nas. Nigdy nie wiemy kiedy spadną na nas nieszczęścia. Musimy budować szczęście na czymś trwałym. Jego życiorys nas właśnie tego uczy – mówił minister Parell.

Dodał, że sława księdza Andrzejewskiego docierała wszędzie.

- Nawet ja w Gdańsku o nim słyszałem. Był to ksiądz, który wspierał opozycję, pomagał jej i sprzyjał. Od takich księży jak on dużo zależało: od ich hartu ducha od ich odwagi i determinacji. Potrafili oni nieść przez wiele lat i wiele kolejnych pokoleń. Nie raz działali z narażeniem siebie i bliskich. Tacy księża odegrali ważną rolę w odzyskaniu niepodległości – mówił Szef UdSKiOR.

W ramach wizyty w Gorzowie Wielkopolskim Szef UdSKiOR spotkał się także z działaczami opozycji antykomunistycznej, represjonowanymi, Kombatantami oraz przedstawicielami środowisk sybirackich z województwa lubuskiego. W trakcie spotkania omówiono m. in. propozycje zmian w ustawie o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych oraz uprawnienia osób posiadających status osoby represjonowanej. Minister Lech Parell wraz przedstawicielami komórek merytorycznych UdSKiOR, odpowiadał na pytania oraz wsłuchiwał się w postulaty środowisk kombatanckich i działaczowskich. Podczas dyskusji minister podkreślał, że środowisk kombatanckich i opozycjonistów nie mogą dzielić różnice polityczne, nie mogą być one skłócone. Powinny działać razem. Spotkanie było również okazją, by wyrazić wdzięczność bohaterom walki o wolność Polski.

SPOTKANIE.jpeg

Fot: UdSKiOR

---

Ks. Witold Andrzejewski swoją działalnością duszpasterską przekraczał granice typowego kapłaństwa. Aktywnie angażował się w życie społeczne i polityczne, będąc filarem lokalnej "Solidarności". W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., po ogłoszeniu stanu wojennego, ks. Andrzejewski stanął na czele inicjatyw wspierających prześladowanych. Tego dnia w gorzowskich kościołach odczytano list protestacyjny, którego był współautorem. Był również aktywnym uczestnikiem strajków organizowanych w zakładach pracy oraz kapelanem wspierającym robotników i ich rodziny. Ks. Andrzejewski wspierał również wydawanie niezależnych pism, takich jak "Feniks", oraz organizację Mszy Świętych za Ojczyznę. Ks. Andrzejewski jako jeden z pierwszych polskich duchownych na długo przed rozpadem Związku Radzieckiego nawiązywał kontakty z wiernymi m.in. na Syberii i w Uzbekistanie. Jego obecność w miejscach tak odległych niosła nie tylko wsparcie duchowe, ale również nadzieję i przypomnienie o wartościach solidarności i wolności.

Gorzowska Solidarność miała swoje szczególne znaczenie w czasach stanu wojennego. W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w regionie gorzowskim internowano blisko 80 osób. W odpowiedzi już 13 grudnia w kościołach odczytano list protestacyjny przeciwko internowaniom, przygotowany przez gorzowskich duszpasterzy, w tym ks. Witolda Andrzejewskiego. Strajki wybuchły w wielu zakładach pracy, takich jak ZWCh „Chemitex-Stilon”, ZPJ „Silwana” czy Zakłady Mechaniczne „Gorzów”. Protesty brutalnie tłumiono, używając gazu łzawiącego i siły zbrojnej, co jednak nie zdołało złamać ducha oporu. Jednym z kluczowych momentów było powstanie Regionalnej Komisji Wykonawczej NSZZ "Solidarność" 13 czerwca 1982 r., która kontynuowała działalność w podziemiu.

 

 

Biuletyn Kombatant

nr 1 (409) styczeń 2025

styczen

Pożegnania

Z głębokim smutkiem zawiadamiam,

że 8 lutego 2025 roku zmarła

 

ŚP

Profesor Jadwiga Puzynina

 

 

urodzona 29 stycznia 1928 roku w Rożyszczach, woj. wołyńskie.

Więcej…