14 sierpnia 1982 r. w czasie trwania stanu wojennego w Zakładzie Karnym w Kwidzynie funkcjonariusze brutalnie pobili stu internowanych działaczy opozycji antykomunistycznej. Skutki obrażeń podczas tzw. Krwawej soboty poszkodowani odczuwają do dzisiaj. 29. oprawców ma stanąć przed sądem.

 

Dramat rozpoczął się po południu, po stłumieniu protestu internowanych działaczy opozycji demokratycznej przeciwko ograniczeniom w kontaktach z rodzinami. Około godziny 13. internowani zostali umieszczeni w zamkniętych celach w trzech pawilonach mieszkalnych. Godzinę później byli wyprowadzani pojedynczo z poszczególnych cel pawilonu II na korytarz przez strażników i zmuszani do przejścia przez szpaler funkcjonariuszy, którzy w tym czasie „zadawali im dziesiątki uderzeń pałkami szturmowymi i pięściami po całym ciele oraz kopali w podbrzusze i okolice nerek”. Przy czym niektórzy internowani byli zmuszani do kilkukrotnego przejścia przez szpaler, a cała sytuacja trwać miała co najmniej półtorej godziny. Później analogiczne działania strażnicy więzienni podejmowali kolejno wobec internowanych w pawilonach I i III.

 

Następstwem tych brutalnych działań był rozstrój zdrowia, a w niektórych przypadkach również ciężkie uszkodzenie ciała pokrzywdzonych w postaci krwiaka i obrzęku mózgu, złamania kręgów kręgosłupa, stłuczenia nerek, wstrząśnienia siatkówki oka i rozległych krwiaków o wymiarach kilkudziesięciu centymetrów. Zdarzały się także przypadki utraty przytomności przez pobite osoby. Konsekwencje zdrowotne obrażeń poszkodowani odczuwają do dzisiaj.


Do lekarza przyjmującego w ambulatorium Zakładu Karnego w Kwidzynie w dniu 14 sierpnia 1982 roku, z obrażeniami ciała doznanymi w następstwie pobicia przez funkcjonariuszy, zgłosiło się 44 internowanych, a w następnych dniach jeszcze blisko 20. W związku ze stwierdzonymi urazami 12 internowanych przewieziono następnie na leczenie do miejscowego szpitala. Z ustaleń śledztwa wynika, że co najmniej 60 internowanych doznało obrażeń ciała w następstwie bezprawnych działań funkcjonariuszy.

Najdotkliwiej pobici opozycjoniści pod kłamliwym zarzutem wszczęcia buntu i napaści na funkcjonariuszy, zostali oskarżeni przed elbląskim sądem, który 23 maja 1983 r. skazał ich na kary więzienia i wysokie grzywny.

 

Kilku internowanych dotkliwie pobitych 14 sierpnia oskarżonych zostało przez Prokuraturę Wojewódzką w Elblągu o czynną napaść na funkcjonariuszy służby więziennej. 23 maja 1983 r. Sąd Wojewódzki w Elblągu w imieniu Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej skazał 6. internowanych na karę więzienia.

 

W lipcu br. prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku skierował do Sądu Rejonowego w Kwidzynie akt oskarżenia przeciwko 27 byłym funkcjonariuszom Służby Więziennej zarzucając im, że w dniu 14 sierpnia 1982 roku w Kwidzynie wzięli udział w pobiciu ponad stu osób internowanych w Ośrodku Odosobnienia oraz fizycznie i psychicznie znęcali się nad nimi. Co do dwóch kolejnych byłych funkcjonariuszy Służby Więziennej, podejrzanych o udział w pobiciu i znęcanie się nad internowanymi, którzy obecnie zamieszkują na stałe poza granicami Polski, podjęto czynności zmierzające do wydania wobec nich Europejskich Nakazów Aresztowania, by również oni stanęli przed sądem w Polsce.

 

Zdjęcia: IPN i domena publiczna