13 kwietnia br. Stowarzyszenie Pamięć Kapelanów Katyńskich zorganizowało obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, w których udział wziął szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell.

Upamiętnienie rozpoczęło się Mszą Święta odprawioną w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie w intencji poległych duszpasterzy oraz oficerów. Po zakończonej liturgii przybyłe na uroczystość delegacje złożyły kwiaty w Kaplicy Katyńskiej.

 

Druga część uroczystości odbyła się w Sali Tradycji Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. W trakcie wydarzenia minister Parell uhonorował osoby zasłużone medalami "Pro Bono Poloniae" oraz "Pro Patria" - członków Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich, którzy od lat stoją na straży pamięci tragicznych wydarzeń, które rozegrały się wiosną 1940 r. m. in. w Katyniu i innych miejscowościach na terenie ówczesnej Rosji sowieckiej.

Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych został zaś uhonorowany medalem "Vinctis non Victis" - Pokonanym niezwycieżonym. W imieniu społeczności Urzędu medal odebrał minister Lech Parell.

Na zakończenie uroczystości okolicznościowe przemówienie do uczestników tegorocznych obchodów skierował minister Lech Parell:

 

W Katyniu zginął kwiat polskiej inteligencji - księża, nauczyciele, prawnicy, lekarze, artyści. Prawie nikt nie dał się urobić na sowiecką modłę i niemal każdy odniósł zwycięstwo nad samym sobą, nad własnym strachem, który przecież odczuwał. Nie wiemy, co jeńcy w głębi serca przeżywali, gdy przez wiele miesięcy byli skazani na bezczynność i co czuli w chwili śmierci. Możemy się tego domyślać, że tym, którzy obok siebie mieli kapłanów, kapelanów, było po prostu łatwiej. Zastrzyk wiary zawsze dawał siłę w chwilach kryzysu, zwątpienia, a zwłaszcza w chwili ostatecznej. Wiara jest przecież źródłem nadziei, że dobro ostatecznie zwycieży.

 

Wszystkim odznaczonym serdecznie gratulujemy - życzymy dalszej wytrwałości w pracy na rzecz upamiętniania Kapelanów Katyńskich, których posługa i rola w okresie okupacji były nieocenione.