1 września br. w 83. rocznicę agresji Niemiec na Polskę, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk uczestniczył w oficjalnej prezentacji raportu dotyczącego strat Polski w trakcie II wojny światowej w wyniku agresji i okupacji niemieckiej, która odbyła się na Zamku Królewskim w Warszawie.

 

W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele władz państwowych w tym premier Mateusz Morawiecki, Marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.


Zaprezentowany raport jest wynikiem prac parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. Pracował nad nim zespół 33 wybitnych pracowników naukowych najlepszych polskich uczelni, specjalistów z różnych obszarów wiedzy i nauki. Wśród ekspertów są historycy, historycy gospodarczy, archiwiści, ekonomiści, rzeczoznawcy i prawnicy. Raport był poddany także 10 zewnętrznym recenzjom. Dokument składa się z trzech części: pierwsza stanowi opis i oszacowanie strat demograficznych i materialnych, druga zawiera dokumentację zdjęciową, fotograficzną wojny i okupacji niemieckiej, pokazującą brutalność okupacji, a trzecia to rejestr miejsc zbrodni, egzekucji, masowych mordów Polaków czy pacyfikacji wsi.

 

Ogólna kwota strat Polski oszacowana na podstawie badań zawartych w raporcie to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł, co w przeliczeniu daje 1 bilion 532 miliardy 170 milionów dolarów, z czego tylko straty w kulturze wynoszą co najmniej 51 miliardów 878 milionów złotych.


Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaznaczyła, że przebaczenie nie może równać się z zapomnieniem o obowiązku zadośćuczynienia za szkody i straty, jakie Niemcy uczynili Polakom. Wierzę w to, że jeśli nie nasze pokolenie, to następne uzyska tę rekompensatę, bo przez te wszystkie lata, także wojenne i te powojenne, kiedy z jednej okupacji Polska weszła w drugą okupację, sowiecką, komunistyczną - przez tyle lat byliśmy miejscem, skąd można było czerpać tanią siłę roboczą, byliśmy krajem, który eksploatowano surowcowo i gdzie zbywano obce towary.


Z kolei Jarosław Kaczyński - inicjator powstania raportu - podkreślił, że przedstawienie dokumentu nie jest tylko "aktem ukazania pewnej pracy i dokumentacji, ale także decyzją podjęcia tej sprawy na forum międzynarodowym, w szczególności w relacjach polsko-niemieckich". - Chodzi o to, by być może w długim i trudnym procesie uzyskać odszkodowania za to wszystko co Niemcy, co państwo niemieckie uczyniło Polsce w latach 1939-1945.
– Niemcy nigdy tak naprawdę nie rozliczyły się ze swoich zbrodni wobec Polski. Nie mówię w ogóle o zbrodniach okresu lat 1939-1945, tylko właśnie o tych zbrodniach, które dotyczą naszego kraju, Polaków. Okupacja miała charakter niebywale wręcz zbrodniczy, niesłychanie okrutny i nie możemy nad tym przechodzić do porządku dziennego, tylko dlatego, że komuś się wydaje, iż Polska jest w jakiejś szczególnej, niższej, zdecydowanie niższej pozycji niż inne kraje- podkreślił lider PiS. Jarosław Kaczyński wskazując ,że wartość strat oszacowanych w raporcie to 6 bln 200 mld zł.


Premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że celem III Rzeszy była całkowita anihilacja i zniszczenie przeciwnika. - Polacy mieli zostać wymordowani, eksterminowani w ogromnej większości, a ta niewielka część, która miała zostać przy życiu miała być niewolnikami narodu panów i realizowano ten plan z żelazną konsekwencją od pierwszych dni wojny.


Publikacja raportu jest kolejnym krokiem w sprawie wysunięcia roszczeń o odszkodowania.