W nocy z 4 na 5 lipca 1943 roku samolot Liberator runął w 16 sekundzie lotu w morze ok. 600 metrów od pasu startowego. W katastrofie zginęło szesnaście osób w tym naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych generał Władysław Sikorski. W tym roku przypada 79. rocznica tej tragicznej katastrofy. Mieszkańcy Warszawy oddali hołd Wielkiemu Polakowi i Patriocie podczas uroczystości zorganizowanej przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Urząd Dzielnicy Mokotów przy pomniku Generała.

 

- Uosabiał i personifikował to co najpiękniejsze w polskiej tradycji - umiłowanie wolności i niepodległości. Dokonał rzeczy, która jest niezwykle cenna, kiedy spojrzymy z perspektywy czasu. Jego trudna decyzja porozumienia się z Sowietami w 1941 roku dała wolność setką tysięcy Polaków, którzy znaleźli się na nieludzkiej ziemi. On wyznaczając gen. Władysława Andersa na dowódcę Armii Polskiej w Związku Sowieckim doprowadził do tego, że niewolnicy stali się żołnierzami – powiedział minister Jan Józef Kasprzyk.

 

Na uroczystość list skierowała marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek, który odczytał doradca Tadeusza Wolsza oraz minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek, przesłanie odczytał doradca Bartosz Janik.

 

Uroczystość zakończyła ceremonia złożenia kwiatów przed pomnikiem.

 

 

3 lipca 1943 r. generał Władysław Sikorski wylądował na lotnisku w Gibraltarze, powracając z kilkutygodniowej inspekcji Polskich Sił Zbrojnych na Bliskim Wschodzie. Dzień później, 4 lipca, ok. godz. 22:30 Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych wraz z towarzyszącymi mu osobami udał się na lotnisko. Po 16 sekundach od startu, około 600 metrów na wschód od pasa startowego samolot spadł do morza. W katastrofie zginęli: Prezes Rady Ministrów RP na Uchodźstwie i Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych gen. broni Władysław Sikorski, szef Sztabu Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych gen. bryg. Tadeusz Klimecki, doradca wicekróla Indii brygadier John Percival Whiteley, brytyjski oficer łącznikowy, członek brytyjskiego parlamentu płk Victor Cazalet, szef III Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza płk dypl. Andrzej Marecki, adiutant Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych, por. marynarki Józef Ponikiewski, córka generała Władysława Sikorskiego ppor. Zofia Leśniowska, przedstawiciel brytyjskiego Ministerstwa Transportu w Zatoce Perskiej Walter H. Lock, szef stacji telegraficznej Royal Navy w Aleksandrii Harry Pinder, sekretarz Naczelnego Wodza PSZ Adam Kułakowski, kurier Armii Krajowej Jan Gralewski, drugi pilot samolotu mjr William S. Herring, nawigator Lewis Zalsberg, mechanik pokładowy Francis Kelly oraz dwóch radiooperatorów-strzelców, George B. Gerry i Dobson Hunter. Jedynym ocalałym z katastrofy był pilot kpt. Eduard Prchal.