Na Kopcu Niepodległości na krakowskim Sowińcu – w przededniu rozpoczęcia LV a 40 po wojnie Marszu szlakiem I Kompanii Kadrowej – miał miejsce uroczysty Capstrzyk, podczas którego Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk uhonorował osoby zasłużone dla kultywowania pamięci o walkach o niepodległość Ojczyzny medalami „Pro Bono Poloniae” i „Pro Patria”.

 

W laudacji na cześć odznaczonych Jan Józef Kasprzyk powiedział: – Idea niepodległościowa przetrwała okres zaborów oraz ponury czas zniewolenia komunistycznego dlatego, że wtedy znaleźli się zapaleńcy, którzy chcieli być kontynuatorami tego pokolenia roku 1914. Miałem przed chwilą zaszczyt i honor odznaczyć tych uczestników Marszu szlakiem I Kompanii Kadrowej, którzy w latach 80. Ryzykując wiele kontynuowali tradycję wolnościową, manifestowali swoje przywiązanie do niepodległości i pokazywali społeczeństwu, że nie jest wszystko stracone, że Polska dołączy do grona państwa wolnych i suwerennych. Bardzo serdecznie Wam za to dziękuję.

 

Medalem Pro Bono Poloniae odznaczeni zostali:

  • Marcin Gawlikowski
  • Danuta Kinaszewska
  • Mirosław Lewandowski
  • Zygmunt Łenyk
  • Artur Then

Medalem Pro Patria odznaczeni zostali:

  • Ryszard Bocian
  • Jan Godłowski
  • Jerzy Jajte-Pachota
  • Wojciech Słowik
  • Witold Tukałło

 

Podczas środowej uroczystości nie zabrakło odniesień historycznych: – 5 sierpnia to w historii Rzeczpospolitej data szczególna. W 1772 r. w Petersburgu trzy ościenne mocarstwa: Rosja, Prusy i Austria podpisały traktat rozbiorowy i w ten sposób po raz pierwszy dokonała się wielka zbrodnia na Rzeczpospolitej. Doszło do pierwszego rozbioru. Później, przez blisko półtora wieku musieliśmy zmagać się z przywróceniem nas do grona narodów i państw wolnych i suwerennych. Jak mówił Józef Piłsudski: pięć pokoleń Polaków słało na pole bitwy żołnierza aby swoją krwią serdeczną zaświadczał, że Polska ma prawo do wolności.

 

Szef UdSKiOR nawiązał również do innego tragicznego wydarzenia z naszej historii: – 5 sierpnia 1864 r. na stokach cytadeli warszawskiej dokonał się akt niebywałego barbarzyństwa dokonanego przez zaborcę rosyjskiego. Zostali powieszeni jak zbrodniarze a nie rozstrzelani jak bohaterowie członkowie Rządu Narodowego na czele z Romualdem Trauguttem. Ci, którzy kierowali walką powstańczą w roku 1863 i 1864. Nie bez powodu w 50. rocznicę tej straszliwej egzekucji, Józef Piłsudski podjął 5 sierpnia 1914 r. decyzję, iż nazajutrz mściciele tamtego pokolenia – spadkobiercy powstania styczniowego – wyruszą budzić Polskę do zmartwychwstania. Tym była I Kompania Kadrowa, która 106 lat temu poszła bić się o wolną Polskę, która wyruszyła mścić się za lata upokorzeń oraz deptania godności i wolności obywateli Rzeczypospolitej. I Kompania Kadrowa miała dokończyć dzieło przerwane przez klęskę powstania styczniowego – podkreślił minister Kasprzyk.

 

Tamtemu pokoleniu roku 1914 dane było przywrócić Polskę na mapy świata. Ich marsz trwał symbolicznie lat 4 i zakończył się 11 listopada 1918 roku. Należało jednak obronić suwerenność i niepodległość Rzeczpospolitej. Ci, którzy w 1914 r. ruszali z Komendantem podjęli się tego zadania 100 lat temu, w upalne lato 1920 r. zatrzymując bolszewików i ratując nie tylko niepodległość Polski ale również tożsamość Starego Kontynentu i cywilizację łacińską – dodał.

 

W cieniu Kopca Niepodległości odbyła się również ceremonia wręczenia odznaczeń państwowych – Medali Stulecia Odzyskanej Niepodległości oraz Złotych Krzyży Zasługi – które na ręce osób zasłużonych przekazał w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak.

 

Na zakończenie Capstrzyku uczestnicy Marszu szlakiem I Kompanii Kadrowej złożyli ziemię z pól bitewnych roku 1920 i złożyli kwiaty u podnóża Mogiły Mogił.