W maju 1920 r. połączone sojuszem wojska polsko-ukraińskie marszałka Józefa Piłsudskiego i atamana Symona Petlury wyzwoliły z rąk bolszewickich Kijów – stolicę Ukrainy. W 100. rocznicę „wyprawy kijowskiej” Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk oddał w Warszawie hołd jej dowódcom i uczestnikom.

 

W sobotę, 9 maja br., przedstawiciele polskich i ukraińskich władz państwowych na czele z Wicemarszałek Sejmu RP Małgorzatą Gosiewską, Szefem UdSKiOR Janem Józefem Kasprzykiem i Ambasadorem Ukrainy w Polsce Andrijem Deszczycią wzięli udział we Mszy św. w Kościele Świętego Krzyża sprawowanej przez ks. phm. Sławomira Wartalskiego CM w intencji uczestników walk o stolicę Ukraińskiej Republiki Ludowej w roku 1920. Tego dnia, przed stu laty, wojska polsko-ukraińskie wspólnie przedefilowały przez centrum Kijowa. 

 

Następnie delegacja udała się na Cmentarz Prawosławny na warszawskiej Woli, by złożyć kwiaty przed pomnikiem oficerów i żołnierzy Armii Czynnej URL oraz na grobie gen. Marka Bezruczki, dowódcy 6. Siczowej Dywizji Strzelców, która 7 maja 1920 r. wspólnie z oddziałami Wojska Polskiego zajęła Kijów.

 

Dzień wcześniej, 8 maja br., Jan Józef Kasprzyk wraz z Małgorzatą Gosiewską i wicewojewodą dolnośląskim Jarosławem Kresą złożyli wieńce na grobie Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza, dowódcy wojsk polskich w „operacji kijowskiej”, który spoczywa na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

 

Wyparcie bolszewików z Kijowa było bardzo ważnym elementem nie tylko toczącej się między Polską a Rosją sowiecką wojny. Miała to być także realizacja dalekowzrocznych planów politycznych Józefa Piłsudskiego; planów federacyjnych, aby w tej części Europy stworzyć blok państw niepodległych, połączonych mocnym sojuszem z Rzeczpospolitą – podkreślił w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja Szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk.

 

Oddajemy dziś hołd tym, którzy sto lat temu rozumieli, że największe zagrożenie płynie ze strony bolszewickiej Rosji, a dobrze rozumiana współpraca między Polską a Ukrainą gwarantuje w tej części Europy stabilność i ład na dziesięciolecia – powiedział.

 

--

W kwietniu 1920 roku strona polska zawarła układ z Semenem Petlurą, przywódcą Ukraińskiej Republiki Ludowej, w sprawie wspólnej walki przeciwko Armii Czerwonej. Jeden z istotnych zapisów umowy mówił, że po zakończeniu działań wojennych, na wniosek jednej ze stron, polskie oddziały wycofają się poza wyznaczoną w umowie granicę między Rzeczpospolitą a Ukrainą.

 

25 kwietnia 1920 r. wojska polskie rozpoczęły na Ukrainie ofensywę, będącą dalszym ciągiem wojny polsko-bolszewickiej. Celem militarnym polskich dowódców było pokonanie Armii Czerwonej i osiągnięcie linii rzeki Dniepr, gdzie działania wojenne miały przejąć oddziały Ukraińskiej Republiki Ludowej. Celem politycznym było zajęcie Kijowa – stolicy Ukrainy – i zainstalowanie w nim rządu URL oraz stworzenie ukraińskiej armii, będącej w stanie przejąć od wojsk polskich odpowiedzialność za kraj.

 

Armia polska bez większych przeszkód dotarła do Kijowa i 7 maja zajęła miasto wspólnie z oddziałami 6. Siczowej Dywizji Strzelców Armii Czynnej Ukraińskiej Republiki Ludowej pod dowództwem płk. Marko Bezruczki. 9 maja odbyła się w centrum miasta wspólna polsko-ukraińska defilada. 

 

Jednakże zaledwie tydzień po zajęciu Kijowa przez polsko-ukraińskie siły, Armia Czerwona rozpoczęła kontrnatarcie, które – choć początkowo odparte – w czerwcu zmusiło wojska polskie do odwrotu. Oddziały bolszewickie zajęły Żytomierz, oblegały Lwów i coraz bardziej zagrażały Warszawie. /pap/udskior