5. i 6. sierpnia br. Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wziął udział w obchodach 110. rocznicy wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej podczas uroczystości na Wawelu, przy Kopcu Marszałka Józefa Piłsudskiego, przy Kwaterze Legionowej na Cmentarzu Rakowickim, a także w Michałowicach, gdzie strzelcy obalili słupy graniczne państw zaborczych.


110 lat temu, 6 sierpnia 1914 roku, o świcie Pierwsza Kompania Kadrowa, utworzona trzy dni wcześniej przez Józefa Piłsudskiego wyruszyła z krakowskich Oleandrów w stronę Kielc, obalając w godzinie 9.45 słupy graniczne państw zaborczych w Michałowicach. Uroczystości po 110 latach od wspomnianych wydarzeń rozpoczęły się na Wawelu w przeddzień wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej. Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych najpierw oddał hołd Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu w Krypcie Srebrnych Dzwonów a następnie złożył kwiaty przed grobem prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Następnie wraz z uczestnikami Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej wziął udział we Mszy świętej sprawowanej w Katedrze Wawelskiej w  intencji Józefa Piłsudskiego i jego żołnierzy.

 

Po liturgii w asyście Kompanii 6. Brygady Powietrzno - Desantowej z Krakowa i Orkiestry Wojskowej w Rzeszowie przemaszerowali ulicami miasta w stronę Małego Rynku, gdzie odbyła się tradycyjna lekcja śpiewania pieśni legionowych.Po drodze Szef UdSKiOR złożył kwiaty przed Krzyżem Katyńskim na Placu im. ojca Adama Studzińskiego.


Uroczystości w przeddzień 110. rocznicy wymarszu 1. Kompanii Kadrowej zakończyły się capstrzykiem u stóp Kopca Józefa Piłsudskiego zwanego Mogiłą Mogił. W jego bryle złożono bowiem ziemię z pól bitewnych uświęconą polską krwią. Podczas uroczystości złożono w nim ziemię z kolejnych trzech niedawno odkrytych miejsc spoczynku polskich bohaterów.

 

Dziś mamy niepodległość. Idea marszu przyciąga młodzież. Obecnie w pełnym międzynarodowych konfliktów świecie młode pokolenie oprócz szacunku dla naszej historii ważne jest, by pamiętało, że wywalczona z takim trudem niepodległość jest wartością bezcenną. Dlatego nawet w czasach pokoju wymaga od nas wielkiej ofiary – mówił Szef UdSKiOR.

 

Podczas capstrzyku minister Lech Parell uhonorował osoby szczególnie zasłużone w kultywowaniu pamięci o polskich tradycjach niepodległościowych medalami "Pro Patria". Z kolei minister został uhonorowany odznaką pamiątkową Pierwszej Kompanii Kadrowej.


Po Apelu Pamięci i salwie honorowej przed Kopcem złożono kwiaty. Uroczystości zwieńczyło odśpiewanie „Pierwszej Brygady”.


We wtorek wczesnym rankiem na krakowskich Oleandrach, skąd w sierpniu 1914 r. wyruszyła na szlak bojowy "Kadrówka", odbył się uroczysty apel z udziałem asysty wojskowej kompanii 6. Brygady Powietrzno - Desantowej, przedstawicieli władz państwowych, samorządowych i wojskowych.


Podczas uroczystości Lech Parell podkreślił, że Józef Piłsudski jako wizjoner i lider potrafił zjednoczyć Polaków w dążeniu do wspólnego celu – odbudowy niepodległego państwa polskiego.

 

–  Jego determinacja, odwaga i niezłomna wola były inspiracją dla kolejnych pokoleń, które nie pogodziły się z komunistycznym, powojennym zniewoleniem. Wspominając ten historyczny moment oddajmy hołd wszystkim tym, którzy walczyli za naszą wolność, a także tym, którzy w trudnych czasach potrafili zjednoczyć naród w dążeniu do niepodległości – zaznaczył Szef Urzędu.


Zauważył także, że wymarsz z Oleandrów, który miał miejsce 110 lat temu, to moment, który na zawsze zapisał się w annałach naszej niepodległości.


–  Wymarsz z Oleandrów przypomina nam, że wolność nie jest dana raz na zawsze, ale wymaga ciągłej troski i stałego zaangażowania - zaznaczył Lech Parell dodając, że patriotyzm, solidarność, poświęcenie dla dobra wspólnego to fundamenty, na których powinniśmy budować naszą przyszłość – dodał..


Po apelu na Oleandrach uczestnicy uroczystości udali się na Cmentarz Rakowicki na Apel Pamięci przy Kwaterze Legionowej, podczas którego złożono kwiaty na mogiłach legionistów przypominając, że bez 6 sierpnia 1914 r. nie byłoby 11 listopada 1918 r. Szef UdSKiOR złożył także wieniec na nagrobku Bolesława Wieniawy – Długoszowskiego, adiutanta Marszałka. Po modlitwie, Apelu Pamięci i salwie honorowej zaintonowano "Pierwszą Brygadę.

 

Uroczystości kontynuowano w podkrakowskich Michałowicach, gdzie 6 sierpnia 1914 r. strzelcy, dowodzeni przez por. Tadeusza Kasprzyckiego, obalili słupy graniczne między zaborami austriackim i rosyjskim. Spod upamiętniającego to wydarzenie obelisku, gdzie złożono kwiaty i zaśpiewano "Pierwszą Brygadę" marsz wyruszył w dalszą drogę przez Słomniki, Miechów, Książ Wielki, Wodzisław, Jędrzejów i Chęciny do Kielc.

------
Kompania zwana "Kadrówką", utworzona z podległych Józefowi Piłsudskiemu oddziałów Związku Strzeleckiego i Drużyn Strzeleckich, wyruszyła z Krakowa na ziemie zaboru rosyjskiego w nocy z 5 na 6 sierpnia 1914 r. O godz. 9.45 żołnierze I Kompanii Kadrowej obalili słupy graniczne państw zaborczych w Michałowicach i po wyzwoleniu z rąk rosyjskich Słomnik, Miechowa, Jędrzejowa i Chęcin dotarli 12 sierpnia do Kielc.
"Kadrówka" dała początek Legionom Polskim, które swoim wysiłkiem zbrojnym w czasie I wojny światowej przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 r.