2 lutego br. w Krakowie odbyły się państwowe uroczystości pogrzebowe znanego małopolskiego działacza opozycji antykomunistycznej i NSZZ „Solidarność” – śp. Jacka Smagowicza, świadka i kreatora polskiej historii. W Jego ostatnim pożegnaniu uczestniczył szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

Uroczystości pogrzebowe Jacka Smagowicza rozpoczęły się w samo południe w Bazylice Mariackiej w Krakowie. Mszę św. żałobną poprzedziło odczytanie listu prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz jego decyzji o pośmiertnym uhonorowaniu zasłużonego działacza antykomunistycznego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Jedno z najważniejszych polskich odznaczeń przekazane zostało rodzinie Zmarłego przez doradcę prezydenta prof. Andrzeja Waśko. Po wręczeniu insygniów orderu odczytany został list metropolity krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego.

 

Następnie, w intencji duszy śp. Jacka Smagowicza odprawiono Mszę św., której przewodniczył ks. archiprezbiter Dariusz Raś. Kazanie wygłosił natomiast ks. Jarosław Glonek, kapelan Zakonu Rycerzy Jana Pawła II – stowarzyszenia, z którym w ostatnich latach życia Smagowicz utożsamiał się w sposób szczególny.

 

Po zakończeniu Mszy św. żałobnicy udali się pod bramę główną cmentarza Rakowickiego, skąd w kondukcie odprowadzili trumnę do miejsca pochówku. Hołd śp. Jackowi Smagowiczowi oddali przedstawiciele władz państwowych i lokalnych, a także środowisk działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych oraz mieszkańcy regionu. Obecni byli m.in. szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, doradca prezydenta RP prof. Andrzej Waśko, wojewoda małopolski Łukasz Kmita, II wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz, kurator Barbara Nowak, poseł Janusz Śniadek, przewodniczący małopolskiej „Solidarności” Adam Lach, generał Zakonu Rycerzy Jana Pawła II dr Krzysztof Wąsowski.

 

Na krakowskim cmentarzu Rakowickim bardzo osobistą przemową Zmarłego pożegnał minister Kasprzyk:

 

Żegnamy więc dziś Rycerza Niepodległej Polski, Rycerza Słusznej Sprawy. Człowieka oddanego zawsze Bogu i Ojczyźnie, który doskonale rozumiał, że solidarność to niesienie ciężarów współbraci – mówił.

 

Miałem zaszczyt poznać Jacka właśnie na marszach szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, gdzie przez wiele lat dowodził pierwszym plutonem i uczył, nas młodych, że wszyscy jesteśmy niezwykle ważnym pokoleniem. Pokoleniem, które od naszych przodków, od żołnierzy Józefa Piłsudskiego, od żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego, od Żołnierzy Wyklętych przejmuje sztandar wolności i ma go przekazać pokoleniom następnym. Żegnaj Przyjacielu! Niech polska ziemia przytuli Cię tak mocno, jak ją kochałeś! Żegnaj i do zobaczenia w lepszym świecie! – zakończył.

 

--
Jacek Smagowicz urodził się w lipcu 1943 r. w Warszawie. Ukończył III LO w Krakowie (1963). W latach 1963-1965 studiował historię w Wyższej Szkole Pedagogicznej. Działalność opozycyjną rozpoczął w 1968 r. Został zatrzymany po akcji ulotkowej potępiającej interwencję Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. W 1977 r. uczestniczył w czarnym marszu po śmierci Stanisława Pyjasa. Od 1976 r. był współpracownikiem KOR/KSS KOR, a od 1979 r. KPN. Brał udział w manifestacjach niepodległościowych, kolportował niezależne wydawnictwa, m.in. „Głos”, „Opinia”, „Robotnik”, „Jedność Stoczniowa”.

Od września 1980 r. był członkiem i działaczem NSZZ „Solidarność”. Od 1990 r. – członkiem Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Małopolska, w latach 1992-2010 – członkiem Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Po wprowadzeniu stanu wojennego był organizatorem strajku okupacyjnego w Polmozbycie Kraków, później uczestniczył w strajku w Nowohuckim Przedsiębiorstwie Instalacji Przemysłowych Montin. 17 grudnia 1981 r. za zorganizowanie strajku został zwolniony z pracy. Aresztowany 19 kwietnia 1982 r. i skazany za kontynuowanie działalności związkowej. Do października 1982 r. internowany w ośrodkach w Załężu koło Rzeszowa i Uhercach.

Później był m.in. współorganizatorem manifestacji i akcji protestacyjnych. Wielokrotnie zatrzymywany, a także skazywany przez kolegia do spraw wykroczeń na kary grzywny oraz aresztowany. Przez wiele lat uczestniczył w Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej.

28 sierpnia 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w pracy zawodowej i społecznej. W 2016 r. został uhonorowany Krzyżem Wolności i Solidarności, a dwa lata później przyznawanym przez szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych medalem „Pro Bono Poloniae”.