W poniedziałek, 2 listopada br., równo 95 lat od odsłonięcia Grobu Nieznanego - miejsca upamiętniającego wszystkich, którzy polegli w walce o wolność i niepodległość Ojczyzny - na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie odbyły się uroczystości upamiętniające to historyczne wydarzenie.

 

Ze względu na panującą pandemię tegoroczne uroczystości były skromne i ograniczyły się do ceremonii złożenia wieńców na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza przez szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka i dowódcę Garnizonu Warszawa gen. dyw. Roberta Głąba w asyście żołnierzy Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego.

 

"Dzisiaj w Dzień Zaduszny oddajemy hołd nieznanemu żołnierzowi i w ten sam sposób symbolicznie wszystkim tym, którzy zostali zamordowani lub zginęli w obronie Ojczyzny i tych wszystkich wartości, które są najświętsze dla każdego Polaka - przede wszystkim tej wartości, jaką jest niepodległość Rzeczypospolitej. Ta trudna sytuacja epidemiczna, która nas wszystkich dotknęła, nie zwalnia nas z obowiązku pamięci. Pamięci o tych wszystkich, którzy zginęli po to, abyśmy byli wolni, aby Polska była niepodległa i suwerenna. 

 

Następnie, minister Kasprzyk złożył wiązankę kwiatów pod tablicą znajdującą się na ścianie budynku Dowództwa Garnizonu Warszawa, poświęconą pamięci Jadwigi Zarugiewiczowej – symbolicznej matki Nieznanego Żołnierza. To ona 29 października 1925 r. dokonała wyboru ciała jednego z trzech bezimiennych obrońców Lwowa celem pochowania go w grobowcu pod arkadami Pałacu Saskiego w Warszawie.

 

Podczas uroczystości przed Dowództwem Garnizonu Warszawa minister Jan Kasprzyk zaprezentował strategiczną grę planszową „Zadwórze 1920”, wydaną dzięki współpracy Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych i Fundacji Ormiańskiej – Armenian Foundation z okazji 100. rocznicy boju pod Zadwórzem, w którym w walce z bolszewikami zginął najstarszy syn Jadwigi Zarugiewiczowej, Konstanty. Bitwa ta, do której doszło 17 sierpnia 1920 r. ponad 30 km na wschód od Lwowa, była jednym z najważniejszych i najdramatyczniejszych starć w wojnie polsko-bolszewickiej. W nierównej walce z wielokrotnie liczniejszymi wojskami Siemiona Budionnego zginęło 318 młodych lwowian niemal wszyscy żołnierze polskiego batalionu przez co bywa nazywana "polskimi Termopilami" 

 

Koncepcją tej gry jest odwzorowanie tego, co działo się 17 sierpnia 1920 roku, kiedy oddziały Wojska Polskiego pod dowództwem kpt. Bolesława Zajączkowskiego przez blisko 11 godzin odpierały ataki armii konnej Siemiona Budionnego. To było ponad 300 polskich żołnierzy walczących przeciwko kilku tysiącom doskonale uzbrojonych bolszewików - podkreślił minister Kasprzyk, dodając, że grę można zdobyć biorąc udział w organizowanym przed UdsKiOR w mediach społecznościowych konkursie wiedzy o Grobie Nieznanego Żołnierza, a także o bitwie pod Zadwórzem. Zapewnił też, że gra, dzięki której będzie można dokładnie poznać przebieg bitwy pod Zadwórzem i jej kontekst historyczny, trafi do polskich szkół i do wojska.

 

– Jestem przekonany, że ta gra stanie się inspiracją dla jej uczestników. Gracze, na szczęście, nie muszą stawać wobec podobnych wyzwań jak to, przed którym stanęło 330 polskich obrońców Lwowa, z których 318 poniosło straszliwą śmierć w nierównym boju pod Zadwórzem. Mogą jednak ofiarnie służyć Polsce na wielu innych odcinkach. Głęboko wierzę, że strategiczna gra planszowa „Zadwórze 1920” pozwoli starszym oraz młodszym wspólnie zanurzyć się w historii, dostarczając zarazem dużej porcji wrażeń – powiedział Szef UdSKiOR.

 

--

29 października 1925 r. w obecności Komisji Ekshumacyjnej Jadwiga Zarugiewiczowa dokonała wyboru trumny z wydobytymi na Cmentarzu Orląt we Lwowie zwłokami Nieznanego Obrońcy Lwowa. Po otwarciu trumny okazało się, że wybór padł na żołnierza bez szarży, z maciejówką (w pozostałych dwóch trumnach znajdowały się zwłoki sierżanta i kaprala). Był to znak, że wybrano ochotnika, bowiem żołnierze regularnego wojska nosili rogatywki. Lekarz dokonujący oględzin orzekł, że pochowany miał przestrzeloną głowę oraz nogę. Były to przesłanki pozwalające uznać, iż poległ na polu chwały, oddając życie za Ojczyznę. Ustalono, iż był w wieku około 14 lat.

 

Wybrane zwłoki Bohatera przewieziono ze Lwowa do Warszawy 1 listopada 1925 r. Następnego dnia trumna została złożona na lawecie armatniej zaprzężonej w szóstkę koni. Kondukt żałobny prowadziła orkiestra oraz 30. Pułk Piechoty. Za trumną szli przedstawiciele rządu i wojska. Trasa z dworca kolejowego wiodła Alejami Jerozolimskimi, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem przez Plac Zamkowy do Katedry św. Jana. Tam odprawiono uroczyste nabożeństwo, podczas którego przy katafalku stanęła warta honorowa – cztery posterunki oficerskie.

 

Podczas uroczystego pogrzebu i złożenia prochów pod arkadami Pałacu Saskiego, zgodnie z programem uroczystości, kondukt żałobny, oprócz wojskowej asysty honorowej, stanowiły pary: dwójka dzieci żołnierzy poległych w obronie Lwowa, dwie wdowy oraz dwie matki, których synowie zginęli w walkach o Lwów w czasie wojny polsko-bolszewickiej (Jadwiga Zarugiewiczowa i Bronisława Widt).

 

W grudniu 1944 r. Niemcy wysadzili w powietrze Pałac Saski, jednak arkady z Grobem Nieznanego Żołnierza nie uległy zniszczeniu. W 1989 r. złożono w grobowcu ziemię z mogił katyńskich. W rok później powróciły na filary arkad przedwojenne tablice upamiętniające chwałę polskiego oręża. Obecnie Grób Nieznanego Żołnierza otaczają 22 tablice, na których wypisane są miejsca najważniejszych bitew w polskiej historii, począwszy od Cedynii (972 r.) aż po walki podziemia antykomunistycznego w latach 1945-1963. Całodobową wartę honorową przy Grobie pełnią żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego.

 

Jadwiga Zarugiewiczowa z domu Karczewska urodziła się w 1878 r. w rodzinie polskich Ormian. Jej najstarszy syn Konstanty zginął w 1920 r. podczas wojny polsko-bolszewickiej w bitwie pod Zadwórzem, nazywanej „Polskimi Termopilami”. Pięć lat później matkę bohaterskiego obrońcy Lwowa poproszono o wskazanie trumny z bezimienną ofiarą walk, która miała zostać złożona w warszawskim Grobie Nieznanego Żołnierza. Jadwiga Zarugiewicz zmarła w Suwałkach w 1968 r. W roku 2016 decyzją prezydenta RP Andrzeja Dudy została pośmiertnie odznaczona Orderem Odrodzenia Polski i spoczęła na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.