10 kwietnia 2019 r. przed siedzibą Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, gdzie znajduje się tablica memoratywna poświęcona Januszowi Krupskiemu, odbyła się uroczystość upamiętniającą Kierownika UdSKiOR w latach 2006-2010, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. 

 

W upamiętnieniu śp. Janusza Krupskiego uczestniczyła rodzina, przedstawiciele władz państwowych na czele z Przewodniczącym Stałego Komitetu Rady Ministrów ministrem Jackiem Sasinem, Pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów ds. Dialogu Międzynarodowego minister Anną Marią Anders oraz doradcą Prezydenta RP Zofią Romaszewską, a także licznie przybyli kombatanci, osoby represjonowane i pracownicy naszego Urzędu.

 

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wspominając śp. Janusza Krupskiego powiedział – Po raz czwarty gromadzimy się pod tablicą upamiętniającą Janusza Krupskiego, którego życiorys był uosobieniem postawy heroicznej i służebnej. Służebnej w stosunku do wspólnoty, czyli do narodu i państwa. Oddajemy dziś hołd w 9. rocznicę jego tragicznej śmierci, dziękując jednocześnie za świadectwo Jego życia, które uosabiało cnoty, jakie są bliskie obecnym tu weteranom i kombatantom: męstwo, honor, uczciwość, lojalność, oddanie sprawie, poświęcenie się dla innych. Janusz Krupski uosabiał te cnoty, ryzykując utratę zdrowia, a nawet życia, był im wierny do końca, zwłaszcza wtedy kiedy za wierność tym cnotom można było zapłacić najwyższą cenę.

 

W swych słowach minister Kasprzyk podkreślił również ogromne znaczenie pamięci o przeszłości W liście Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, który odczytano przed chwilą, padają słowa o potrzebie pamięci. To prawda, ponieważ pamięć jest tym spoiwem, które łączy pokolenia, która powoduje, że trwamy jako naród. Janusz Krupski w swojej działalności bardzo dbał o to, aby pamięć o przeszłości była przenoszona w przyszłość. Aby te wartości, które były bliskie pokoleniom walczącym o wolność, były udziałem życia społeczeństwa polskiego współcześnie i w przyszłości. Zabiegał o to również w wolnej Polsce jako wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej i tutaj w murach Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Myślę, że to jest jeden z punktów Jego testamentu, który Urząd stara się, dzięki obecnym tu pracownikom, wypełniać codziennie, to znaczy łączyć przeszłość z teraźniejszością i przyszłością. Łączyć w duchu tych wartości, które są niezmienne.

 

Dowodem naszej pamięci o Nim jest tablica, którą 4 lata temu odsłoniliśmy z udziałem najwyższych władz Rzeczypospolitej Polskiej. Wyrazem tej pamięci i swego rodzaju pomnikiem, który wznieśliśmy przez ostatnie miesiące jest również publikacja, której premiera za chwilę będzie miała miejsce. To edycja „Spotkań”, tego wielkiego dzieła niezależnego ruchu wydawniczego w Lublinie, któremu przewodniczył Janusz Krupski. Było to pismo, bez którego nie można zrozumieć i w pełni opisać naszej drogi do wolności. Staraniem naszego Urzędu przygotowaliśmy edycję pierwszych 5 numerów „Spotkań”, pisma ukazującego się od 1977 roku i płytę, na której umieszczono wszystkie numery tego podziemnego periodyku. Kiedy rodziły się „Spotkania” Janusz Krupski na spotkaniu Koła Naukowego Historyków zadał pytanie retoryczne, które każdy z nas powinien mieć w uszach i na które powinien sobie odpowiadać każdego dnia – jaka jest rola współczesnego człowieka we współczesnym świecie? Odpowiadał, że jest nią walką o wolność i godność człowieka. Te słowa przyświecały wielkiej misji wydawniczej, której wyrazem były „Spotkania” – dodał Jan Kasprzyk, wręczając wdowie po zmarłym oraz Jego matce, synom i córkom, wydaną niedawno drukiem przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, antologię pierwszych pięciu numerów tego podziemnego periodyku, którego redaktorem przez cały okres ukazywaniu sią pisma był śp. Janusz Krupski.