Previous Next Play Pause
1 2 3 4 5

28 września br. Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Minister Lech Parell, wziął udział w uroczystych obchodach Dnia Pamięci Więźniów Obozu Dulag 121 i Niosących Im Pomoc.

Wydarzenie miało szczególne znaczenie, łącząc zarówno tych, którzy pamiętają tragiczne wydarzenia II wojny światowej, jak i młodsze pokolenia, którym przekazywane są historie tamtych czasów.

 

Głównymi organizatorami obchodów byli: Muzeum Dulag 121, Powiat Pruszkowski oraz miasto Pruszków. Wsparcie w organizacji wydarzenia zapewniły również Instytut Pamięci Narodowej, Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Samorząd Województwa Mazowieckiego.

 

Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 12:00 na terenie dawnego obozu Dulag 121, przed symbolicznym pomnikiem "Tędy przeszła Warszawa". Ceremonia rozpoczęła się od odegrania hymnu Rzeczypospolitej Polskiej, podkreślając narodowy wymiar pamięci o tych, którzy przeszli przez obóz i jego tragiczne realia. W wydarzeniu uczestniczyli zarówno świadkowie tamtych wydarzeń, jak i młodzież, co stanowi niezwykle ważny element międzypokoleniowego przekazu tradycji i pamięci historycznej. Po odegraniu hymnu RP swoje historie opowiedzieli świadkowie historii:

Janina Iwańska:
Marek Halter:
Mirosława Gelber - Olszowa

 

  Następnie głos zabrali organizatorzy obchodów, w tym Minister Lech Parell, który w swoim przemówieniu przypomniał o niezłomnej potrzebie pielęgnowania pamięci o ludziach, którzy w obozie Dulag 121 doświadczyli niewyobrażalnego cierpienia. Podkreślił, jak istotne jest przekazywanie tej historii kolejnym pokoleniom, aby nigdy nie została zapomniana.

 

Jest wiele miejsc w stolicy i okolicznych miejscowościach związanych z martyrologią warszawiaków. Pośród nich, niemiecki obóz przejściowy w Pruszkowie zajmuje miejsce szczególne, albowiem po wybuchu powstania warszawskiego Niemcy rozpoczęli wysiedlanie do niego mieszkańców walczącej stolicy. Przez pruszkowski Durchgangslager 121 przeszło blisko czterysta tysięcy osób - cywilów i wziętych do niewoli powstańców. Pośród nich znalazły się postacie szerzej nam znane, takie jak były Prezydent Stanisław Wojciechowski, popularny pisarz Stanisław Dygat, czy też wybitny grafik Eryk Lipiński. Wszyscy oni zetknęli się z brutalnością niemieckich oprawców, niejednokrotnie wyżywających się na bezbronnych więźniach, z rozdzielaniem rodzin, koszmarnymi warunkami obozowymi i szalejącymi epidemiami. Przetrwanie w tych warunkach było możliwe między innymi dzięki zorganizowanej pomocy polskiego podziemia oraz legalnie działających organizacji z Radą Główną Opiekuńczą i Polskim Czerwonym Krzyżem na czele. Wielkie wsparcie dla uwięzionych stanowiła również spontaniczna pomoc udzielana przez mieszkańców Pruszkowa i sąsiednich miejscowości. Pruszkowska gehenna mieszkańców Warszawy i ich dramatyczne późniejsze losy pozostawały przez wiele lat w cieniu walk powstańczych i masowych mordów dokonywanych przez Niemców na terenie miasta.- powiedział szef UdSKiOR.

 

- W tych dniach sierpniowych i wrześniowych biorę udział w bardzo wielu rocznicowych uroczystościach. Czy to Powstania Warszawskiego i kolejnych jego epizodów, czy wybuchu II WŚ. W środę byłem w Wilnie, gdzie w pobliskim lasku zamordowano 80 tysięcy obywateli RP. Wszędzie tam, gdzie jestem zawraca mi głowę pytanie, jakie jest najważniejszy wniosek z tych upamiętnień. Na pewno pamięć, uhonorowanie, modlitwa za zmarłych i ocalonych-to jest niezwykle ważne. Najważniejsze musi być zapewnienie, że zrobimy wszystko, aby jako naród nie znaleźć się w takiej sytuacji. Abyśmy nie musieli przegrać wojny, robić powstania, aby nie było tak, że ktoś znów zagna nas do obozu, albo będzie chciał uczynić z nas gorszą kategorię ludzi i zacznie nas wyniszczać. Polska musi być silna -i dla mnie to jest najważniejsze przesłanie w tych dniach Pamiętajmy, że siła to coś więcej niż uzbrojenie. To siła wewnętrzna. Trzeba mieć morale i gotowość współdziałania nie tylko na czas wojny, ale i pokoju. Trzeba budować jedność, wiedząc, że wiele nas różni. Dziękuję wam świadkowie historii za wasze opowieści. Bo dzięki wam one stają się żywe i mówią prawdę o tamtych czasach. - dodał Lech Parell.

 

Minister Parell podczas uroczystości uhonorował również osoby szczególnie zasłużone w kultywowaniu pamięci narodowej, wręczając im odznaczenia "Pro Patria", które są wyrazem uznania dla ich działalności na rzecz podtrzymywania historii i pamięci o polskim dziedzictwie. Medalami odznaczeni zostali:

1. Pani Danuta Charkiewicz-Topolska
2. Pan Adrian Gawerski
3. Pan Marek Kantar
4. Pani Janina Iwańska
5. Pan Wojciech Łukasik
6. Pan Jerzy Mąkowski
7. Pani Barbara Piotrowska

 

W ramach uroczystości miało również miejsce otwarcie wystawy fotograficznej autorstwa Pana Jerzego Mąkowskiego, byłego więźnia obozu Dulag 121. Wystawa zatytułowana "Dulag 121 – 80 lat później" składa się z 30 poruszających fotografii, które nie tylko są refleksją nad tragiczną przeszłością, ale także głęboką sugestią, jak ważne jest, by pamięć o tych wydarzeniach pozostała żywa. Autor, dzięki czarno-białym obrazom, oddaje dramat tamtych czasów, a jednocześnie prowokuje nas do refleksji nad współczesnym spojrzeniem na historię. Wystawę zamyka ostatni, szczególny kadr – kolorowy, który, jak podkreśla sam artysta, symbolizuje nadzieję na lepsze jutro i jest świadectwem nieustającego pragnienia pokoju.

 

Uroczystości zakończyły się symbolicznym złożeniem wieńców i kwiatów przed pomnikiem "Tędy przeszła Warszawa", po czym uczestnicy wzięli udział w spacerze po Muzeum Dulag 121. Spacer ten miał wyjątkowy wymiar, gdyż był spojrzeniem na historię zarówno oczami tych, którzy jej doświadczyli, jak i współczesnych odbiorców, którzy dziś kroczą śladami tamtych trudnych dni, odkrywając nowe aspekty tej opowieści. Dzień Pamięci Więźniów Obozu Dulag 121 i Niosących im Pomoc stanowi nie tylko hołd oddany ofiarom i bohaterom, ale również przypomnienie, jak ważne jest, abyśmy wszyscy pamiętali o naszej wspólnej przeszłości i odpowiedzialności za przyszłość.


Durchgangslager 121 był niemieckim obozem przejściowym utworzonym na terenie Warsztatów Kolejowych w Pruszkowie dla wypędzonych ze stolicy podczas Powstania Warszawskiego i tuż po jego zakończeniu. Obóz funkcjonował od 6 sierpnia 1944 do 16 stycznia 1945 roku. W tym okresie – według różnych szacunków – przeszło przez niego od 340 tys. do 650 tys. warszawiaków oraz mieszkańców podwarszawskich miejscowości, z czego od 60 tys. do 70 tys. trafiło do obozów koncentracyjnych.

Główną funkcją obozu było pozyskanie spośród wypędzonych jak największej liczby osób zdolnych do przymusowej pracy na terenie III Rzeszy. Osoby, które uznano za niezdolne do pracy, transportowano do wsi i miejscowości na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Okresowo Dulag 121 pełnił też rolę obozu jenieckiego. Dzięki temu, że w obozie pracował polski personel, od kilkudziesięciu nawet do 100 tys. osób udało się uratować od wywózki w nieznane.