W piątek, 13 grudnia br., Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk udał się do Szczecina, by upamiętnić ofiary wprowadzonego 38 lat temu stanu wojennego i uhonorować zasłużonych działaczy opozycji antykomunistycznej medalami „Pro Patria”.

 

Uroczystości zainaugurowała ceremonia składania wieńców pod Tablicą Pamięci Poległych w Grudniu 1970 znajdującą się przed bramą Stoczni Szczecińskiej. Szef UdSKiOR złożył kwiaty wraz z Wojewodą Zachodniopomorskim Tomaszem Hincem i Wicewojewodą Markiem Suboczem. Następnie, w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim, minister Kasprzyk uhonorował medalami „Pro Patria” zasłużonych członków Stowarzyszenia „Grudzień '70 – Styczeń '71”. Wśród wyróżnionych znaleźli się: Tomasz Błaszak, Ryszard Borkowski, Ewa Domal-Kiempska, Ludomir Domański, Barbara Kacprzak, Anna Kalemba, Michał Kamiński, Beata Kościelna, Franciszka Kotlarczyk, Elżbieta Kowalczyk, Marcin Krężel, Monika Makiewicz, Ewa Muzyczuk, podpułkownik Łukasz Nocek, Tadeusz Sajek, Władysław Sawka, Anna Sitkowska, Małgorzata Smykowska-Kowalska, Maria Toczyłowska, Halina Trawińska-Dyrdał, Marta Wajs, Marek Wiśniewski, Aleksandra Witek, Urszula Wysocka, Danuta Zaręba, Piotr Zarzycki oraz Jarosław Zieliński.

 

Z prawdziwym wzruszeniem mogłem przypiąć medale „Pro Patria” do piersi tych, którzy walczyli z komunizmem w latach 70. i 80., ale z nie mniejszym wzruszeniem przypiąłem je do piersi tych, którzy uważają, iż naszą wolność zawdzięczamy pokoleniom wcześniejszym, i realizują na różnych polach programy pomocowe dla kombatantów, weteranów, działaczy opozycji antykomunistycznej – powiedział minister Kasprzyk, odnosząc się do wydarzeń, które rozegrały się 38 lat temu:

 

Spotykamy się w dniu szczególnym – 13 grudnia to dzień, kiedy nasze myśli kierujemy 38 lat wstecz do chwili, kiedy została dokonana jedna z największych zbrodni, jakich dokonać można na narodzie, czyli wprowadzenie stanu wojennego. Różne zbrodnie na narodzie naszym popełniane były przez obcych – zaborców, okupantów, ale ta jest szczególna, bo została dokonana przez ludzi, którzy mówili po polsku, a tak naprawdę z Polską nie mieli nic wspólnego. Jest to jedna z najstraszniejszych zbrodni, gdyż jej intencją było zabicie ducha narodu. Komuniści w 1981 roku próbowali przede wszystkim zabić ducha i to jest największa zbrodnia, jaką można popełnić na narodzie – pozbawić go ducha, wiary i nadziei. Jest to zbrodnia niewybaczalna – zaznaczył Szef Urzędu, dodając: – To się komunistom nie udało, bo ducha narodu polskiego zabić nie można. Próbowali tego Rosjanie, Niemcy i komuniści. Nie udało się, bo jest w nas tak ogromne pragnienie wolności, że nie da się go zabić.

 

Dziś dziękujemy tym, którzy nie wahali się ryzykować swoje zdrowie, karierę, życie, abyśmy my dzisiaj byli wolni. Oddajemy hołd cieniom naszych przodków, którzy nie stracili ducha i którzy uczą nas, że i my nigdy ducha tracić nie możemy – podkreślił minister Kasprzyk.

 

Na zakończenie piątkowych obchodów Szef UdSKiOR spotkał się z przedstawicielami Zachodniopomorskiej Rady do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Rady do Spraw Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych z Powodów Politycznych.

 

 


nr 2 (398) 2024 luty

2024 luty